W tym artykule przedstawię pokrótce najważniejsze zasady dla wszystkich typów treningu, a w dalszych częściach cyklu skupię się na bardziej szczegółowych informacjach, które można wykorzystać, kiedy już opanuje się urządzenia w podstawowym zakresie.
Zacznijmy więc od treningu elastyczności. Najważniejsze tutaj jest, aby zawsze wykonywać jak największy ruch, w jak najszerszym zakresie aktywować stawy. Wokół stawów skupione są punkty przyczepu mięśni, które pozwalają na wykonanie pełnego ruchu (oczywiście w miarę możliwości fizjologicznych i anatomicznych). Jeśli wykonujemy ćwiczenie powoli i dokładnie, skupiając się na pełnych obrotach w stawach, wzmacniamy je równomiernie. Szybkie, szarpane i gwałtowne powtórzenia powodują, że stawy są obciążane nierównomiernie i poddawane ogromnym naprężeniom, co może łatwo doprowadzić do kontuzji.
Trening cardio polega na długim wykonywaniu ogólnorozwojowych ćwiczeń fizycznych - mówiąc ogólnie. Jest to jedyny typ treningu, który ma męczyć. Pozostałe oczywiście też powodować mogą fizyczne wyczerpanie, ale żaden nie powinien w takim stopniu przyspieszać tętna i oddechu. Z tego właśnie powodu na ćwiczenia cardio wybiera się intensywne aktywności. I tu uwaga najważniejsza - to, że mamy być zmęczeni, nie oznacza, że mamy zupełnie opaść z sił. Oczywiście należy trochę „przeciągnąć strunę”, bo pierwsza wymięka psychika (nie chce mi się), a dopiero potem mięśnie (dalej fizycznie nie dam rady).
Trening oporowy wykonuje się powoli. Chcąc zbudować siłę, należy wszystkie ruchy powrotu do pozycji wyjściowej wykonywać powoli, a pierwszą fazę ćwiczenia dynamicznie, ale nie gwałtownie. Jeśli przyspieszymy, nie rozwiniemy szczególnie dużej siły, ale trochę podrzeźbimy to, co już nam się wykluło pod skórą. Co ważne - w czasie treningu oporowego bardzo rzadko działa się na 100%. Lepiej wykonać mniejszą liczbę dokładnych powtórzeń niż zrobić dużo, ale byle jak. Zwiększanie ilości powtórzeń połączone ze zmniejszaniem obciążenia jest charakterystyczne dla ćwiczeń na rzeźbę. A że na siłowni plenerowej nie da się kontrolować obciążeń (przynajmniej w dużym zakresie), niejako wymusza to na nas najpierw trening siłowy, a dopiero później umożliwia rzeźbienie.
