Zastanawiasz się prawdopodobnie, co jest lepsze: etat, własna firma czy działanie w MLM. Postaram się prosto opisać zalety i wady każdego rozwiązania. Decyzja, co jest  najkorzystniesze, należy, jak zwykle, do ciebie.

Data dodania: 2013-04-08

Wyświetleń: 1270

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Pracując na etacie, zarabiasz – normalne i logiczne. Kwestia: ile zarabiasz? Ano tyle, ile ustalisz z szefem na początku. Możesz oczywiście rozmawiać o podwyżce, nie ma problemu. I więcej: często gęsto podwyżkę dostaniesz. Minus jest taki, że prawdopodobnie nie będziesz do szeryfa swojego udawał się co chwilę: mało prawdopodobne, że chodząc co tydzień, dostaniesz za każdym razem więcej i więcej. Plus: stała pensja, co miesiąc.

Czy jest alternatywa?

Owszem – możesz otworzyć swoją firmę. Świetny pomysł!

A propos pomysłu: przydałoby się mieć na twoją firmę pomysł, co chcesz robić czy sprzedawać, skąd to wziąć i ile będzie zysku, pewnie reklama jakaś by się przydała. Potrzebujesz przygotować biznesplan (możesz rozkręcać firmę również bez biznesplanu – pozostaje mi życzyć tobie w tym przypadku powodzenia).

Zbudowanie swojego zespołu – typu księgowa, prawnik itp., jest również bardzo ważne. Kwintesencja – wymaga to nakładu środków, często znacznych, lub znalezienia inwestorów, kredyt w banku. Jednak jeśli myślisz, że znalezienie super inwestorów lub dobrych warunków kredytowania na początku swojej kariery jest szybkie, łatwe i przyjemne, to wydaje mi się, że jesteś w błędzie.

Cóż, załóżmy, że masz środki – oszczędności, pożyczka, kredyt itp. itd. Otwierasz firmę, bo masz również świetny pomysł – firma prosperuje świetnie – ideał. Musisz być jednak świadomy, że 80% firm upada w pierwszych dwóch latach swojej działalności. Nie odradzam tego typu działania – zawsze jest sto razy lepsze niż praca na etacie (wymaga również więcej nakładu pracy i czasu) – jedynie chcę tobie uświadomić, że nie jest tak różowo i kolorowo i oprócz pracy i czasu wymaga to również zainwestowania często sporej sumy pieniędzy. Plus: nie ma ograniczeń dochodu w górę, minus taki, że w dół również

A MLM?

Cóż to w ogóle jest i z czym to się je? Ano tutaj na początku odsyłam do definicji w wikipedii: MLM

Po lekturze definicji spieszę wyjaśnić prosto: kupujesz coś fajnego, czego używasz, świetna rzecz dla ciebie; oglądasz fajny film – super.  Co robisz w tym momencie? Prawdopodobnie opowiesz o tym swoim znajomym. No i co się dzieje dalej? Czy wiesz, że w tym momencie właśnie robisz to, co zwykle w MLM się robi? Masz coś fajnego, informujesz o tym, kogo chcesz, wrzucasz inforamcję na fejsa, twitera, NK, itp. No i co z tego masz? Ano oprócz tego, że ktoś być może również zaczyna tą fajną rzecz używać, lub obejrzy ten super film – to nic.

W marketingu sieciowym sprawa polega na tym, że tak samo polecasz – tyle, że dostajesz z tego kasę, czyli coś już jest. Mówisz na przykład: hej Baśka, używam zajefajny produkt firmy xyz – chcesz też spróbować? Jeśli tak - to Baśka zapisuje się, zamawia produkty, a ty masz z tego prowizję. Nie jest to nieuczciwe – po prostu firma woli zapłacić tobie za reklamę, niż reklamować się na przykład w mediach.

Czy w każdej firmie MLM jest tak prosto? Otóż niekoniecznie – są różne firmy: zajmujące się suplementami, kosmetykami, produktami finansowymi lub ubezpieczeniami itp. Itd. – jak zapewne się domyślasz, w niektórych jest łatwiej, w niektórych trudniej – zależy to od ciebie, co akurat ciebie interesuje. Jest to raczej logiczne, że łatwiej będzie tobie polecać coś, co używasz i co jest tobie potrzebne.

Jaką kwotę trzeba zainwestować?

Otóż, w porównaniu ze standardowym pojęciem biznesu – na przykład otworzenie własnego sklepu stacjonarnego – koszty są znikome – zwykle jest to zakup zestawu startowego za jakąś tam kwotę (zależy od tego, jaka firma zostanie przez ciebie wybrana) lub jest gratis. Jeśli masz już upatrzoną jakąś firmę, to proponuję zajrzeć na stronę, popytać kogoś, kto się już tym zajmuje lub skierować się z pytaniem do wujka gugle. Zwykle informacje są dostępne – tak czy siak. Tak jak w standardowej formie biznesu: pracujesz (polecasz) – zarobisz, nie pracujesz – nie zarobisz. Proste.

Budowanie zespołu?

W MLM nie musisz szukać zespołu - chociaż brzmi to nieco dziwnie, lecz za chwilę postaram się wyjaśnić, o co dokładnie chodzi. Nie musisz szukać zespołu, ponieważ zwykle zespół już jest – osoba, która ciebie zaprasza, ma zwykle jakieś tam doświadczenie, jeśli nie ma, to zawsze może skierować ciebie do kogoś z większym doświadczeniem. Czemu? Ponieważ ma w tym interes, jeśli ty zarobisz, to ona również – analogicznie w twoim przypadku, jeśli pomożesz zarobić osobie, którą wprowadziłeś – to zarobisz również ty.

Pomysł na biznes?

W MLM nie musisz go szukać, bo przecież firma działa i już ten pomysł ma, wystarczy, że dołączysz i już masz gotowy pomysł na biznes. Zgodnie z nim działasz i tyle. Plus: nie ma ograniczeń dochodu w górę, minus taki, że w dół również. Nie potrzebujesz inwestować dużej sumy. No i zespół – przynajmniej do rozpoczęcia działań zwykle jest już gotowy; czy będzie się rozwijał, zależy od ciebie.

Cóż – każdy wybiera swoją drogę w życiu, każde z tych rozwiązań ma swoje zalety i wady, myślę również, że rozwiązań na zarabianie jest dużo więcej.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena