Kamieniarstwo to nie tylko trudny, ciężki zawód, ale także sztuka. Na szczęście nie podzieliło losu wielu tradycyjnych zawodów czy też rzemiosł i nie odeszło w zapomnienie. Dzisiaj, z pomocą nowoczesnych maszyn i technologii, przeżywa prawdziwy renesans.

Data dodania: 2013-02-13

Wyświetleń: 2003

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Współcześnie mamy do czynienia z zanikiem typowych form rzemiosła i rękodzielnictwa. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu zawody takie jak zdun, kaletnik, lutnik były równie powszechne jak dzisiaj handlowiec, nauczyciel. Obecnie – w drugiej dekadzie XXI w. – coraz rzadziej spotykamy wykonawców tradycyjnych profesji. Postęp technologiczny, wszechobecna mechanizacja oraz tendencja do produkcji taniej, masowej – skutkują zanikiem przydatnych zawodów. Już coraz mniej zakładów szewskich – bo przecież taniej kupić nowe buty niż naprawiać stare. Do krawcowej chodzi już tylko przyszła panna młoda. Wszystko można kupić „gotowe”.

Mamy jednak do czynienia z zawodami nieumierającymi. Jedną z tradycyjnych profesji – być może nawet najstarszą – jest kamieniarz. Współczesne kamieniarstwo niewiele różni się od tego 4000 lat temu w starożytnym Egipcie. Tak wtedy, jak i teraz, wszystko zaczyna się od wydobycia bloków skalnych. Wielkie bloki skalne oczywiście nie są jak dawniej odkuwane od ścian za pomocą dłut i młotów przez kilkuset niewolników. Dzisiaj w wyspecjalizowanych kamieniołomach wydobywa się granit, piaskowiec, marmur przy pomocy nowoczesnego sprzętu, mikrowybuchów, narzędzi i wody.
zakład kamieniarski cieszyn

Gotowe bloki skalne, zakupione przez współczesny zakład kamieniarski, transportowane są do kamieniarza, gdzie poddawane są dalszej obróbce. Najnowocześniejszy sprzęt doskonale współgra z tradycyjnym dłutem w ręku kamieniarza. Bloki cięte są na płyty, polerowane, formowane w kształty przy użyciu np. robotów operujących wodą pod ogromnym ciśnieniem. Jednak w dalszym ciągu to kamieniarz odpowiada za ostateczny kształt nagrobka, rzeźby, płytek, parapetów, blatów. Drobne, precyzyjne detale w dalszym ciągu często są wykuwane ręcznie.

Kilka lat temu, na dalmatyńskim wybrzeżu Chorwacji obserwowałem lokalnych „budowlańców”, którzy z przepięknego białego wapienia nieregularnych kształtów przy użyciu prostych narzędzi wyczarowywali schody, balustrady, elewacje. Spoglądając na ich prace, nabrałem przekonania, że ich zawód nie przeminie tak szybko, jak wiele innych tradycyjnych rzemiosł.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena