Bóg Doskonały w Akcie Stwórczym powołał nas do doskonałości. Przejawem tego jest życie, które w swojej różnorodnej formie daje poczucie spełniania się. Najwyższą formą życia jest człowiek, który dzięki duszy staje na czele wszelkich istot żyjących. Człowiek jest powołany do życia w symbiozie z wszelkimi formami życia. Wyrazem tej symbiozy jest wolność, dzięki której wszystko ma zmierzać ku doskonałości. Dlatego też wolność jednostki musi być postrzegana w kontekście wolności pozostałych elementów struktury naszego otoczenia.
Jest to skomplikowany proces w życiu człowieka, kiedy to jednocześnie jako jednostka powinien dążyć do doskonałości i uwzględniać w swoim działaniu potrzeby innych jednostek. W tym miejscu rodzi się największa pokusa, która przejawia się chęcią dominowania nad innymi. Każdy przejaw dominacji pociąga za sobą tylko konflikty, w których człowiek gubi istotę swojego powołania, czyli pragnienia doskonałości.
Dlatego też wolność jest atrybutem doskonałości.
Kiedy człowiek ma poczucie pełnej wolności? Otóż, w codzienności życia stajemy w każdej chwili przed koniecznością podejmowania decyzji. Jeżeli te decyzje przynoszą nam korzyści, to mamy poczucie spełnienia, natomiast skutki naszych decyzji, przynoszące dyskomfort stają się przeszkodą w samo rozwoju. W tym miejscu trzeba spojrzeć na istotę korzyści, i tu trzeba wrócić do pojęcia symbiozy. Wynika z tego bardzo prosty schemat działania. Jeżeli nasze decyzje przynoszą jak najwięcej korzyści dla otoczenia, to tym większe korzyści spływają na nas. Wniosek jest bardzo prosty. Powinniśmy działać przez pryzmat otoczenia, przy założeniu, że otoczenie też działa z myślą o naszych korzyściach. To jest właśnie symbioza życia, która wyraża się wolnością każdej jednostki.
Bardzo trudną kwestią jest stworzenie podstawowych zasad takiej symbiozy w danej społeczności. I dlatego człowiek w swoim rozumowaniu doszedł do idei demokracji. Jednak moim zdaniem to pojęcie się zdewaluowało, czego powodem była ciągła pokusa dominowania jednych nad innymi. I tak, dzisiaj definiuje się demokrację jako sytuację, gdzie większość decyduje, ale niestety kosztem mniejszości. Widzimy tu naruszenie wolności, ponieważ doskonałą formą demokracji jest rozumienie jej jako schematu, w którym większość broni interesów mniejszości. A wszystko to wynika z natury człowieka, którego podstawową cechą jest różnorodność, która ma wydźwięk mniejszościowy. Dlatego powołaniem człowieka żyjącego w społeczności jest szukanie i utrwalanie cech wspólnych poszczególnych jednostek. I właśnie na takich zasadach człowiek powinien tworzyć system prawny, bo tylko tak tworzone prawo daje społeczności poczucie sprawiedliwości. Taka sprawiedliwość, przy jednoczesnym systemie nagradzania i karania, nie będzie naruszać wolności jednostki, a tym samym będzie podwaliną do budowania idealnej społeczności.
Moją wolność postrzegam w kontekście otaczającej mnie rzeczywistości, która w obecnej dobie niestety chce nade mną dominować. Prawie z każdej strony jestem atakowany przez ludzi, którzy w swoim mniemaniu mają patent na doskonałość, tyko, że nie zauważają, że wszystkie ich decyzje podejmują tylko w pryzmacie własnych korzyści, nie widząc potrzeb innych i pozostawiając ich samym sobie w bezsilności i społecznym zapomnieniu. Najbardziej przykre jest to, że ci ludzie szafują pojęciem wolności, ale tylko po to, by innych zniewalać swoim cynizmem i ignorancją, które to stają się fundamentem ich manipulacji.
Ale moja wolność daje mi poczucie nadziei, że dożyję chwili, w której ludzie zrozumieją, że nie można budować przyszłości na dominacji, tylko przyszłość zależy od współpracy na rzecz doskonalszej rzeczywistości, która objawia się pełnią wolności jednostki.
HYMN WOLNOŚCI
W Bogu Doskonałym postrzegam swą wolność
Rozum oświeca wybór mej drogi
Sumienie moje wskazuje dobro
Sercem pragnę szczęśliwości
Nic nie muszę, wszystko mogę
Druga dłoń wypełnia spełnienie
Doskonałość przepełnia mą wiarę
We wspólnocie jest moje przeznaczenie