Jak uczyć się angielskiego, by w miarę swobodnie używać tego języka? To pytanie zadaje sobie każdy, kto chce posługiwać się językiem angielskim, czy to komunikując się z obcokrajowcami w pracy, czy też na wyjeździe wakacyjnym. Metod nauki jest wiele, dlatego można wybrać tę, która najbardziej nam odpowiada.

Data dodania: 2012-03-08

Wyświetleń: 2362

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Ostatnio amerykańscy metodycy ogłosili, że wystarczy dane słówko powtórzyć 160 razy i zostanie ono zapamiętane nawet przez osoby, które nie mają daru do uczenia się języków.

No tak, tylko jak zrobić, żeby się nie pomylić w liczeniu, albo, co gorsza, nie zasnąć przy tym 160-krotnym powtarzaniu. Najlepiej rozłożyć sobie to na raty. Najbardziej optymalny sposób to powtarzanie każdego dnia, ale nie 160 razy, a maksymalnie 3 razy każde słówko z danej partii materiału. Ilość słówek najlepiej tak dobrać, by to powtarzanie trwało maksymalnie pół godziny. Jeśli ktoś jest bardziej wytrwały, może być dłużej.

Ale może być też krócej, np. 10, 15 albo 20 minut. 20 minut to maksymalny czas, w jakim jesteśmy w stanie skupić się na uczeniu się słówek lub gramatyki. Po tym czasie zaczynamy się rozpraszać i myśleć o innych sprawach. Aby temu zapobiec, najlepiej i najefektywniej wykorzystamy ten czas, jeśli będziemy powtarzać dany materiał na głos. Dzięki temu mamy kontrolę nad utrzymaniem uwagi na uczeniu się, a nie np. na wieczornym filmie w telewizji.

Ponadto wypowiadając głośno dane słówko, ćwiczymy jego wymowę, a to zwiększa szanse, że w przyszłości nie będziemy się obawiać używać wyuczonego słownictwa w konwersacjach.

Aby powtarzanie nie było monotonne, można wyśpiewywać sobie słówka albo wymawiać je z rożną intonacją i w różnym tempie, np. raz szybciej, raz wolniej.

Danej partii materiału uczymy się w ten sposób co najmniej przez dwa–trzy tygodnie. Dopiero po tym czasie zaczniemy zdawać sobie sprawę, że pewne słówka już pamiętamy, a z innymi mamy kłopot. Wówczas oczywiście trzeba powtarzać je jeszcze dłużej.

Po dwóch–trzech tygodniach dodajemy sobie nową partię materiału, nie zapominając jednak o tej już wyuczonej. Co jakiś czas, np. raz w miesiącu albo raz na dwa miesiące, powtarzamy całość. Z czasem niektórzy dochodzą do takiej wprawy, że w ciągu godziny są w stanie powtórzyć cały zeszyt słówek.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena