800 dolarów na miesiąc
Przeciętny amerykański student ma do dyspozycji około 800 dolarów miesięcznie. Ponad połowa z tej kwoty to samodzielnie zarobione pieniądze – niemal 50 proc. amerykańskich żaków pracuje dorywczo w czasie studiów. Nieco mniejszą część miesięcznych kosztów dotują rodzice, którzy pomagają dwóm trzecim studentów.
Praca
Przyglądając się bliżej danym dotyczącym pracy zauważyć można, że student pracuje w tygodniu średnio 16 godzin, za co na przestrzeni miesiąca inkasuje około 450 dolarów. Ta kwota ratuje konto studenckie, bo bazując jedynie na środkach pozyskanych z domu, amerykański student miałby problem z pokryciem wszystkich swoich wydatków.
Wydatki
Wbrew pozorom, największą część wydatków studenta z USA nie są koszty związane z mieszkaniem, czy opłatami za uczelnię (w USA wyższa edukacja jest odpłatna), a luźne wydatki, związane ze stylem życia i gadżetami, co pokazuje poniższy podział studenckiego budżetu:
- 40% swobodne wydatki, w tym:
6,7% ubrania
6,5% rozrywka
4,7% podróże
22,1% inne (np. przekąski, alkohol)
- 26% zakwaterowanie i wyżywienie,
- 19% czesne i opłaty uczelniane,
- 7% inne wydatki,
- 4% książki,
- 3% transport,
- 1% zdrowie.
Niski udział wydatków na czesne (które w przypadku lepszych uczelni jest bardzo wysokie) można tłumaczyć tym, że jest ono w większości opłacane bezpośrednio przez rodziców. Dzięki temu studenci mogą zachować więcej pieniędzy na koncie na swoje własne wydatki. Łącznie nie są one niskie, gdyż amerykański student wydaje rocznie ponad 13 tysięcy dolarów, czyli tyle, ile przeciętny polski student w cztery lata.
Dług
Amerykańscy studenci, jak ogół społeczeństwa USA, nie stronią od pożyczania pieniędzy. Średnie zadłużenie każdego z nich to około 2000 dolarów, a ponad trzy czwarte studentów ma przynajmniej jedną kartę kredytową.
Tym, co najbardziej różni wydatki polskiego studenta od jego kolegi w USA, jest konieczność wydawania większej części miesięcznych środków na utrzymanie. Amerykanie niemal połowę kwoty, którą dysponują, mogą przeznaczyć na swoje własne potrzeby – ciekawe, jak poradziliby sobie w polskiej rzeczywistości, gdyby ich konto studenckie po opłaceniu rachunków nie było już tak pełne, jak amerykańskie.