Załóżmy, że mamy do dyspozycji ograniczony budżet na ulotki. Gdzie powinniśmy uderzyć, żeby wykorzystać go jak najlepiej? Które miasta wybrać?

Data dodania: 2011-12-09

Wyświetleń: 2104

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Rozdawane na ulicach ulotki mogą wydawać się mało efektywną formą reklamy. W końcu kto zwraca uwagę na to, co dostaje do ręki. A jednak kolejne firmy angażują się w tę formę promocji i przynajmniej część z nich robi to bazując na konkretnych wyliczeniach. Uwzględniają w nich liczbę osób, które dostają ulotki, a także ogólną ich liczbę. W sumie mogą w ten sposób wyliczyć, ile ulotek jest im potrzebnych i jaki przyniesie efekt ich dystrybucja.

Dopasowanie przede wszystkim

Rzecz w tym że efektywność, jaką cechują się ulotki może być różna. Zależy w dużej mierze od tego, jak dopasowana jest grupa docelowa do oferowanych produktów i usług. To dlatego wybór miejsca, gdzie będą rozdawane ulotki ma tak duże znaczenie.

Jeśli więc rozważać w tym kontekście czy lepsza jest Warszawa czy może Kraków lub Wrocław, trzeba najpierw zastanowić się nad tym, jaki produkt jest oferowany. I gdzie mogą mieszkać ludzie, którzy będą zainteresowania jego kupnem.

Podejście, które się sprawdza

Takie podejście wydaje się oczywiste dla każdego, kto chociaż otarł się o podręcznik do marketingu, jednak wcale nie jest powszechne. Jakże często zdarza się, że znajdujemy za szybą samochodu ulotki reklamujące kredyty chwilówki. Czy jednak ktoś, kto je tam wkłada zastanowił się, czy ktokolwiek należący do klasy średniej będzie chciał skorzystać z takiej oferty? Raczej nie.

Z drugiej strony coraz częściej widzimy na ulicach młodszych lub starszych ludzi, którzy rozdają ulotki w bardziej wyrafinowany sposób. Nie podchodzą do każdego, kto ich mija, ale wybierają konkretne osoby. W niektórych przypadkach kobiety, w innych starszych mężczyzn. Robią to, ponieważ zatrudniająca ich firma rozpoznała wcześniej rynek i określiła, jakiej grupy społecznej potrzeby spełnia ich produkt.

Miasta podzielone na zbiory

Biorąc pod uwagę powyższe można próbować określić jakie miasto może być najlepsze do rozdawania ulotek. Nie tylko to zresztą. Dzięki starannemu przemyśleniu kampanii można wybrać szczegółowo konkretne miejsce, gdzie ma się ona odbywać. Na przykład – w okolicy dworca czy przed uniwersytetem. Albo przeciwnie, na osiedlach wybudowanych w latach siedemdziesiątych. Wszystko jest tu względne.

Z reguły też wynikiem takiej analizy będzie pogrupowanie miast w zbiory. Do jednego należeć będą Warszawa, Kraków, Wrocław i Poznań. Najbardziej dynamiczne metropolie, w których mieszka najwięcej przedstawicieli klasy średniej. Tam trafiać będą ulotki reklamujące towary i usługi skierowane do tej właśnie grupy.

Miasteczka, zawody, wiek

W innym zbiorze znajdziemy ośrodki małe. Tam także mieszka spora grupa ciekawych klientów. Jednak przekaz kierowany do nich powinien być nieco inny. Tak samo zresztą, jak do mieszkańców wsi. O podziale na grupy wiekowe czy zawodowe nie wspominając.

Co to wszystko oznacza? Tyle, że przygotowując kampanię ulotkową należy dobrze się zastanowić. Przemyśleć każdy jej aspekt i dopiero wtedy ruszać do boju.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena