I rzeczywiście stosowanie wizualizacji może przynosić bardzo pozytywne rezultaty – ważne jest jednak w jaki konkretnie sposób będziemy ją stosować. By to lepiej zrozumieć, pomyślmy o pewnym znanym w Szwecji pływaku, który to po zakończeniu swej kariery jako zawodnik, zaczął pracować jako trener młodej kadry. Przyjmując tę nową rolę za swoje główne zadanie uznał stworzenie doskonałego programu treningowego, zaś pływanie ograniczył wyłącznie do celów rekreacyjno-zdrowotnych. W ten sposób funkcjonował dziesięć lat po tym, jak skończył z pływaniem zawodowym. Po tym okresie, podczas jakiegoś wydarzenia sportowego, ktoś przy okazji rozmów zaproponował, by zmierzył się z własnymi zawodnikami na torze pływackim.
Zrobił to i wyniki były zaskakujące dla wszystkich – pływał praktycznie tak dobrze, jak dziesięć lat wcześniej. Było to niewiarygodne, że po tak długiej przerwie od profesjonalnych ćwiczeń mógł nadal utrzymać tak wysoką formę (a był wcześniej rekordzistą zajmującym czołowe pozycje podczas mistrzostw kraju).
Sekret tkwi w tym, na czym dokładnie polegała jego praca trenerska. A polegała ona przecież w znacznej mierze na codziennym, niezwykle precyzyjnym wizualizowaniu sobie tego, jak powinny wyglądać poszczególne ruchy poszczególnych partii mięśni ciała jego zawodników podczas pływania. Tak więc nasz trener codziennie bardzo intensywnie praktykował wizualizację.
I tutaj jest jedna ważna rzecz, którą warto zauważyć – nie wyobrażał on sobie, że zawodnicy zajmują pierwsze miejsca, że stają na podium i fajne dziewczyny im zakładają medale. Wyobrażał sobie wykonywanie konkretnego działania, które do tego rezultatu miało doprowadzić – i to odróżniało jego wizualizację od tego modelu, który często jest promowany na szkoleniach samorozwojowych, gdzie nacisk jest na wizualizowanie ostatecznego rezultatu. To co działa, to wizualizacja wykonywania konkretnych działań, które do rezultatu doprowadzą. Działa to korzystnie zarówno na motywację jak i na zdolność do nauczenia się danej umiejętności - również umiejętności sprzedawania.