Truskawki cieszą nasze podniebienia tylko przez dwa miesiące w roku – w czerwcu i w lipcu. Aby zatrzymać ich niepowtarzalny smak na dłużej, musimy stosować różne kulinarne sztuczki. Wymagają one poświęcenia czasu i wysiłku, ale efekt wynagradza pracę.

Data dodania: 2011-10-13

Wyświetleń: 1298

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Truskawki to owoce bardzo niskokaloryczne – mają tylko 30 kalorii na 100 gramów. Są bardzo bogate w wartości odżywcze i mikroelementy. Zawierają dużo witaminy C oraz żelaza, wapnia, fosforu, magnezu i manganu. Mają działanie odkwaszające, krwiotwórcze, bakteriobójcze i wzmacniające. Kwas elegonowy chroni komórki przed zmianami nowotworowymi. Niestety, owoce są bardzo nietrwałe, dlatego trzeba przetworzyć.

Najprostszym sposobem jest ich zamrożenie. Wystarczy umyte i osączone z wody owoce bez szypułek zapakować do foliowych woreczków i włożyć do zamrażalnika. Zrobienie kompotu także nie jest skomplikowane – oczyszczamy owoce i nakładamy do słoików (do połowy wysokości). Na każdy duży słoik wsypać cztery łyżki cukru, zalać wodą. Pasteryzować 10 minut.

Wyśmienitym dodatkiem do ciast i deserów jest konfitura truskawkowa o waniliowym posmaku. Wystarczy umyte truskawki (1 kilogram) rozdrobnić i wymieszać z cukrem żelującym, zagotować mieszając. Dodać 35 dag zwykłego cukru, jedno opakowanie cukru waniliowego, jedną łyżeczkę ekstraktu waniliowego, i znowu zagotować. Zdjąć z ognia i mieszać do upadnięcia piany. Można dodać troszkę soku z cytryny. Jeszcze gorącą konfiturę przekładać do słoiczków i zakręcić. Odłożyć do góry dnem.

Jeszcze innym sposobem przetworzenia truskawek jest zrobienie lekkiego czerwonego wina. Do tego będzie potrzebne aż 7 kilogramów truskawek, 4,5 litra wody oraz 1,8 kilograma cukru. Dokładnie umyte i oczyszczone z szypułek owoce należy zgnieść tłuczkiem do ziemniaków. Fermentacja owoców z niewielką ilością wody z cukrem oraz enzymu pektynowego musi odbywać się 3 do 4 dni. Do tego potrzebny jest szklany balon z korkiem i rurką fermentacyjną lub pojemnik fermentacyjny. Najlepiej aby po pierwszym etapie fermentacji oddzielić owoce od wina, apotem fermentować tylko wino. Kiedy już wyraźnie rozdzieli się płyn od osadu z owoców i drożdży, a wydzielanego gazu jest coraz mniej, wtedy należy zlać wino do innego pojemnika. Jak to zrobić? Przy pomocy sylikonowej rurki, której jeden koniec wkładamy do balonu tak, aby nie poruszyć osadu, z drugiej strony zasysamy i czekamy aż wino spłynie do innego pojemnika. Wino klaruje się w sposób naturalny, ale czasami trwa to bardzo długo, dlatego można zastosować specjalne preparaty. Po kilku tygodniach wystarczy tylko przelać wino do butelek i je zakorkować.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena