Swoboda jest najbardziej pożądanym przez prowadzących prezentacje stanem wewnętrznym. Jest to też najrzadziej doświadczany przez nich stan. Co zrobić, by zyskać większy luz w trakcie wystąpienia? Rad jest wiele, wykorzystaj trzy z nich.

Data dodania: 2015-05-29

Wyświetleń: 1665

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Copyleft - wszelkie prawa dozwolone

Wystąpienia publiczne dla większości z nas są doświadczeniem stresującym. Dla niektórych stres jest na tyle silny, że dezorganizuje normalne funkcjonowanie, a bywa, że paraliżuje całkowicie. Niektórzy z nas muszą zrobić naprawdę wiele, by osiągnąć swobodę podczas wystąpienia. Nie wystarczy kosmetyka i mówienie sobie „będzie dobrze”. Wielu z nas musi wprowadzić radykalne zmiany w myśleniu, przeżywaniu i nawykach. Są oczywiście i tacy, którzy nigdy nie osiągną wymarzonej pełnej swobody. Mogą jedynie znacząco obniżyć poziom swojego stresu w efekcie długotrwałej pracy nas sobą, często z profesjonalistą. Nie wiem do której grupy zaliczyłbyś siebie, jednak jeśli zależy Ci na większej swobodzie jest kilka rad, które możesz zastosować, by zwiększyć tak pożądany podczas wystąpień publicznych komfort. Przedstawiam trzy z nich od których możesz rozpocząć zwiększanie pewności siebie.

Swobodę i pewność siebie możesz czerpać z dobrze przygotowanej prezentacji.

Dzięki właściwemu przygotowaniu do prezentacji od razu obniżysz swój poziom stresu. By zwiększyć swobodę podczas wystąpienia, warto dobrze przemyśleć i przygotować prezentację: zdefiniować cel jaki chcesz osiągnąć w jej wyniku, stworzyć ciekawy pomysł na prezentację, przemyśleć jej strukturę, treść i formę. Dla przykładu - od tego, czy dobrze zdefiniujesz cel prezentacji zależy stopień swobody podczas wystąpienia. Im bardziej cel ma ogólny charakter i im bardziej jest on informacyjny, tym gorzej dla Ciebie i Twojej swobody. Natomiast im bardziej precyzyjny, dotyczący emocji i zachowań odbiorców przyjmiesz cel prezentacji, tym łatwiej przygotować adekwatny zakres prezentowanych informacji.
 

Swobodę w trakcie wystąpienia osiągniesz poprzez zadbanie o swoje ciało tuż przed i podczas rozpoczęcia wystąpienia.

Szczególne znaczenie mają tu oddech, głos i postawa ciała. Efekt nawet najlepiej przemyślanej i perfekcyjnie przygotowanej prezentacji może być zniesiony w pierwszych sekundach wystąpienia. Jednak w większości przypadków nawet paraliżujący i intensywnie odczuwany brak pewności siebie jest do pokonania. W zasadzie bardziej do uniknięcia niż do pokonania. Swobodę wystąpienia przynieść Ci może wyregulowanie oddechu i głosu oraz takie ustawienie stóp, nóg, dłoni, pleców i głowy, które zapewni Ci poczucie stabilności. Trzeba się także uczyć swobodnego oddechu w sytuacji stresującej, bo naturalne i nawykowe jest spłycenie i przyspieszenie oddechu. Warto popracować nad tym, by tuż przed wystąpieniem świadomie pogłębić oddech i spowolnić jego rytm. Pomagają w tym specjalne ćwiczenia. Kluczowy jest także trening, czyli powtarzanie swobodnego oddechu w sytuacji stresującej.

Swobodę i pewność siebie daje wyciszenie dialogów wewnętrznych.


Dialogi wewnętrzne to najbardziej niedoceniani i cisi dywersanci swobody prezentacyjnej. To właśnie od tego czy i jaki dialog będzie się toczyć w Twojej głowie, zależy czy zyskasz swobodę w prowadzeniu czy wręcz odwrotnie – sztywność. O czym ze sobą rozmawia niepewny siebie prezenter? O swoich obawach i oczekiwaniach. Z jednej strony pragniesz z pewnością osiągnąć swój cel, chcesz dobrze wypaść, zachować „twarz” lub wzmocnić swój wizerunek. Chcesz także dobrze rozpocząć oraz dobrnąć do końca prezentacji. Oczekiwań z pewnością jest więcej, ale każde z nich jest konfrontowane z obawami.

Właściwe przygotowanie, uczenie swojego ciała swobody w sytuacji stresu oraz koncentracja na odbiorcach, zamiast na sobie, to trzy recepty na swobodę w trakcie wystąpień publicznych. Prawdopodobnie nie wszystkie trzy obszary wymagają u Ciebie zmiany. Jak to zrobić? Dowiedz się więcej.

Licencja: Copyleft - wszelkie prawa dozwolone
0 Ocena