Powiew tego typu inwestycji przyszedł do nas z zachodu, wierząc w ekologiczny tryb życia nadajemy energetyczny powiew naszej zielonej naturze.
W Polsce elektrowni z wiatrakami jest jednak jak na lekarstwo, a nasi sąsiedzi z Niemiec stanowią już światową potęgę w tej dziedzinie, produkują bowiem 40 % energii wiatrowej. Są na pierwszym miejscu w skali światowej!
Do ekologów dołączają naukowcy, którzy mają również swoje zdanie na ten temat -stawiają na to czy w danym miejscu pomyślnie wieje wiatr. Efektywność tego typu elektrowni nie zależy wyłącznie od tego. A i według unijnych przepisów 15 % wykorzystywanej energii powinna pochodzić z źródła ekologicznego.
Zdobywając dotację Unii Europejskiej, inwestycja wcale nie jest już kosztowną, np projektowi w miejscowościach Jarogniew – Mołtowo przyznana jest już 40-milionowa dotacja.
Po przyznaniu tej dotacji rozpoczęły się pierwsze prace w ramach dotacji unijnej i rozpoczęła się eksploatacja farmy. Priorytetem dla tego typu projektów stają się wymogi ekologiczne oraz ekonomiczne.
Zaletami energii wiatrowej są stały koszt uzyskiwanej energii, minimalne straty jej przesyłania. Związane są z tym oszczędności, brak produkcji odpadów, niższe koszt obsługi oraz eksploatacji, a także mniejszy teren wykorzystywanej powierzchni, bo można tu również w sąsiedztwie do celów rolniczych wykorzystać przyległe tereny.
Rzeczywisty potencjał techniczny odnawialnych źródeł energii w Polsce stanowi aż 60% krajowego zapotrzebowania na energię pierwotną. Warto więc minimalnym wkładem zainwestowa nie tylko w stałe zyski własne, ale i stan naszego środowiska w przyszłości.