Poniżej podaję przepis wykonania biszkoptu, który zawsze mi wyszedł. Znalazłem go w przepisach mojej mamy, która wykonała ich bardzo dużo na różne okazje.
Składniki:
1. cztery jajka
2. 1 szklanka cukru
3. cukier waniliowy
4. 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
5. 1 łyżka octu
6. 1 łyżeczka proszku do pieczenia
7. 1 szklanka mąki pszennej ( ja używam mąki Szymanowskiej)
8. 4 łyżki wody
Wykonanie:
Oddzielić białko od żółtka. Następnie oddzielone żółtko utrzeć do białości ( puszystą masę) z 1 szklanką cukru i cukrem waniliowym. Po utarciu dodać: 4 łyżki wody, 1 łyżkę octu, 1 szklankę mąki pszennej, czubatą 1 łyżkę mąki ziemniaczanej, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia. Gdy wszystko ubijemy dodać pianę z czterech białek i dobrze wymieszać na jednolitą masę, którą wlewamy do tortownicy uprzednio wysmarowanej masłem lub margaryną i obsypanej bułką tartą. Całość wstawić do piekarnika. Piec 30 – 35 minut w temperaturze 180. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i ostudzić. I ot mamy gotowy biszkopt, z którego możemy wyczarować dla naszych bliskich ciasto z owocami, tort na imieniny, chrzciny lub na każdą inną okazję lub bez okazji.
Gdy mamy ostudzony biszkopt możemy podzielić go na dwie części. Spód nasączyć delikatnie np. galaretką gotową kupioną w sklepie lub ponczem wykonanym z 1 szklanki wody przegotowanej i ostudzonej, do której dodać sok z 1 cytryny i 4-5 łyżek cukru do smaku. Teraz nałóż krem biały lub ciemny. Na to nasączoną górę biszkoptu. Włóż w tortownice i poukładaj na wierzchu, w zależności od tego, co masz, maliny, truskawki, jagody, borówki amerykańskie lub jeszcze inne owoce. Na koniec polej wierzch galaretką. Gdy zastygnie można podawać znajomymi, przyjaciołom, rodzinie.
Życzę smacznego