Porada 1: Wstań godzinę wcześniej
Jeśli jesteś typem osoby, która prosto z łóżka wskakuje pod prysznic a później wprost do samochodu i w międzyczasie wypija kawę to czas to zmienić - już teraz. Poranny pośpiech przynosi rezultaty przeciwne do zamierzonych. Dzień rozpoczęty od bieganiny, stresu i poczucia braku kontroli nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Pobudka godzinę wcześniej pozwoli twojemu umysłowi przebudzić się i przygotować się na resztę dnia.
Pierwsze godzina o poranku jest często nazywana „złotą godziną”. Jest to czas, w którym możesz uzyskać wspaniałe skupienie i sprawić by nie zaprzątnięty różnymi sprawami umysł wszedł na wysokie obroty. Poświeć tą godzinę na ustalenie planu dnia, priorytetów i zdecyduj, co w ciągu dnia będzie stratą czasu a co koniecznie trzeba zrobić by przybliżyć się do swoich celów.
Porada 2: Jedna rzecz w jednym czasie
Każdy potrafi biegać od zadania do zadania. Nie skupisz się jednak na nich w pełni i czas im poświęcony nie będzie efektywny. Skup się na jednym zadaniu w jednym czasie by zauważyć różnicę. Produktywność wymaga skupienia podobnego do tego, jakie wytwarza wiązka laserowa. Im mocniej skupisz się na jednym aspekcie tym silniej zadziałasz i szybciej się z nim rozprawisz. Robienie kilku rzeczy naraz w efekcie prowadzi do tego, że każda z tych rzeczy jest wykonywana z małą efektywnością. Mam dla ciebie krótkie motto na dzień:
Robię jedną rzecz w określonym czasie, robię ją dobrze i kończę ją.
Sprawdź to, a zobaczysz, że efektywnie możesz przechodzić od zadania do zadania… szybciej niż kiedykolwiek.
Porada 3: Odłączony od świata (wirtualnego)
Czy zauważyłeś ile czasu tracisz na zbędne surfowanie po sieci, sprawdzanie poczty, czytanie maili, wiadomości na komórce itp? Do tego dochodzi czytanie newsów, plotek, oglądanie filmików itd.
Nim się obejrzysz minie godzina, później druga a zadania czekające na swoje wykonanie wciąż będą stały w miejscu.
Jeśli nie czekają cię ważne telefony służbowe to wyłącz komórkę lub zorganizuj telefon tylko do tych spraw. Planowanie jest tutaj kluczem. Ustal z góry czas, w którym jesteś „pod telefonem” i czas na pracę.
Sprawdź serwisy społecznościowe i pocztę w czasie przerwy. Ja sam często łapałem się na tym, że co chwilę sprawdzam pocztę lub zerkam co tam na facebooku tak jakbym czekał na wiadomość: „Hej, napisałem dla ciebie książkę. Niestety nikt takiej wiadomości mi nie wysłał, godziny leciały a klawiatura czekała aż zacznę na niej szaleć niczym Mozart na fortepianie (lub pianinie). Napisz mi, jaka jest różnica…;)
W każdym razie odłącz niepotrzebne zabawki w czasie prace, bo zniszczą efektywny dzień.
Porada 4: Zatrudnij wirtualnego asystenta
Na pierwszy rzut oka może się to wydawać zbędne i kosztowne. Jest jednak zupełnie odwrotnie. Jeśli chcesz działać szybko i skutecznie to konieczne staje się delegowanie wszystkiego, czego nie musisz robić samodzielnie na inne osoby. Takie działanie pozwoli ci zachować mnóstwo czasu.
Jako autor poradników również deleguję swoje zadania. Wyobraź sobie, że wstępnie, krótką książkę jestem w stanie przygotować w 6 godzin! Jak? Wystarczy ją opowiedzieć nagrywając na dyktafon i przesłać do transkrypcji. Deleguj każde zadanie, jakie tylko możesz. Skorzystaj np. z serwisu http://www.zlecenia.przez.net/. Dzięki takiemu postępowaniu pozbędziesz się czasochłonnych, nudnych zajęć, twoja produktywność wzrośnie i będziesz mniej zestresowany.
Porada 5: Powiedz “Nie” ludziom marnotrawiącym twój czas
Spójrzmy prawdzie w oczy. W każdym biurze znajdują się ludzie, dla których wyjście do pracy jest jak wyjście do kawiarni. Jak to było opisane w znanym polskim filmie „ploteczki, pogaduchy i strojenie głupich min”. Nie ma w tym nic złego, chyba, że w tym czasie musisz wykazać się sporą produktywnością a terminy gonią. Co zrobić w takim wypadku? Po prostu, gdy ktoś cię zwalnia powiedz „muszę wracać do pracy, pogadamy podczas przerwy (zaraz potem jak sprawdzisz pocztę i facebooka).” Jeśli powiesz to w sposób miły, przyjacielski i z szacunkiem to na pewno zrozumieją. Jeśli będziesz to powtarzać często to już nigdy nie będziesz musiał się martwic o to, że ktoś zwolni twoją produktywność.