Czas dojrzewania naszych nastolatków stanowi moment próby dla rodziców i wymaga wiele cierpliwości. I choć dziecko nie okazuje nam tego abyśmy w tym procesie uczestniczyli nie rezygnujmy ze wspólnej bliskości.

Data dodania: 2011-05-14

Wyświetleń: 2073

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

 

Nastolatki w wieku dojrzewania uważają, że depczemy ich wolność, zamykają się w swoich pokojach i nie otwierają drzwi, straszą ucieczką z domu, a rodziców stawia to pod ścianą, z szeroko otwartymi oczyma, i przerażeniem w nich przede wszystkim. Nie wiedzą jak sobie z tym poradzić. I nie ma się czemu dziwić, jeśli coraz częściej tylko słychać w domu wrzaski, pretensje, trzaskanie drzwiami. I typową odpowiedź „To nie twoja sprawa”, praktycznie na każde pytanie.

 

Bliskość nadal jest możliwa, a dorastające dziecko potrzebuje naszej obecności, nie bierzmy sobie do serca, że krzywi się i czasem odpycha, wymaga to jednak od nas cierpliwości.

Przede wszystkim kochać, podać rękę w trudnej sytuacji, i nie uważać tego za absurd, bo dziecko samo nie do końca potrafi zrozumieć, co się z nim dzieje i miewa swe humory. Ale należy pamiętać, że w jego organizmie zachodzą gwałtowne zmiany objawiające się zmiennością nastrojów, nadpobudliwością, podenerwowaniem, wybuchami agresji. Podkreślają takim zachowaniem swą własną odrębność i niezależność.

 

Nastolatek sam nie radzi sobie z tymi zmianami, które przybliżą go do dorosłości. Stąd biorą się jego irracjonalne zachowania, niecodzienny wygląd, obstawanie przy swoim zdaniu. Ale to także sposób na zakomunikowanie o swoich własnych potrzebach.

Zaufajmy swoim dzieciom, skupione są na zachodzących zmianach w ich seksualności, przeżywają wiele „młodzieńczych dramatów”, waha się proporcja ciała, pojawia trądzik.

 

Cierpliwość, zrozumienie na tym etapie życia, podejmowanie rozmowy na temat pojawiających się problemów, otwartość, emocjonalne przygotowanie na te pierwsze ważne pytania. I mimo tego, że wszystko, co się dzieje w życiu dziecka jest dla nas całkiem naturalne, jest akceptowane z większym trudem, a tymbardziej większym zdarzeniem dla dorastającego nastolatka.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena