Złodziej kradnie własność intelektualną, publikuje ją jako film wideo w internecie, a właściciel praw pozostaje bezradny. Minął miesiąc, a popularny serwis ignoruje prawo, sąd i prokuratura działają w żółwim tempie, a złodziej zarabia na tantiemach. Instytucje zawodzą, czas ucieka, a właściciel musi jeszcze płacić 100 zł za zabezpieczenie roszczenia w sądzie. Dlaczego system nie chroni twórców?

Data dodania: 2025-03-03

Wyświetleń: 0

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Kradzież własności intelektualnej w sieci – dlaczego system nie chroni twórców?

W dobie internetu kradzież własności intelektualnej stała się banalnie prosta. Złodziej publikuje skradziony utwór na platformie wideo, gdzie szybko zdobywa popularność i generuje zyski z oglądalności. Właściciel praw autorskich, mimo oczywistego naruszenia, napotyka mur. Serwisy streamingowe często lekceważą zgłoszenia, zasłaniając się procedurami lub automatycznymi systemami, które nie działają skutecznie. Prokuratura, która mogłaby wszcząć postępowanie karne, potrzebuje czasu na reakcję – podobnie jak sąd, gdzie proces cywilny trwa miesiącami. 

W międzyczasie złodziej bezkarnie czerpie korzyści, a twórca traci nie tylko dochody, ale i kontrolę nad swoim dziełem. Co więcej, w polskim prawie cywilnym zabezpieczenie roszczenia wymaga opłaty 100 zł, co dodatkowo obciąża poszkodowanego. Czas odgrywa kluczową rolę – im dłużej trwa bezczynność, tym większe straty. Brak natychmiastowych mechanizmów ochrony pokazuje, że obecny system faworyzuje złodziei, a nie twórców. Czyżby cyfrowa era sprzyjała bezprawiu?

Kradzież własności intelektualnej w internecie obnaża słabość systemu ochrony praw autorskich. Serwisy wideo ignorują problem, sądy i prokuratura działają zbyt wolno, a poszkodowani ponoszą dodatkowe koszty. Bez szybkich i skutecznych narzędzi prawnych twórcy pozostają bezbronni, a złodzieje zarabiają. Potrzebna jest reforma – natychmiastowa ochrona i realna odpowiedzialność platform, by czas przestał być sprzymierzeńcem przestępców.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena