I co się dzieje w ich codziennym życiu? Oczywiście ich przekonania sprawdzają się w stu procentach. Na każdym kroku otrzymują one potwierdzenie swoich negatywnych myśli o sobie.
Czy zauważyłaś, ze powiedziałam negatywnych myśli? No właśnie, tak naprawdę nasze przekonania zaczynają być przekonaniami, kiedy zauważymy/przeżyjemy jakąś sytuację i wyciągniemy z niej wnioski dla siebie. Potem te wnioski powtarzamy w myślach. Nowo utworzone przekonanie ulega wzmocnieniu, kiedy natrafiamy na podobną sytuację do tej, która zainicjowała powstanie danego przekonania. Znowu wzbudza to nasze myśli i uczucia i mamy już gotowe, pięknie utrwalone przekonanie o sobie samej.
Oczywiście bardzo uprościłam ten schemat. Najciekawsze jest to, że często nasze przekonania o sobie samych nie są zgodne z prawdą! Weźmy za przykład przekonanie: jestem nieatrakcyjna. Kiedy nosisz w sobie to przekonanie nawet częste sygnały z otoczenia chwalące Twoją figurę, gęste włosy, czy bardzo miłą aparycję wywołują w tobie odruch: on tak tylko powiedział, chyba jest ślepy, to zasługa szamponu do włosów, ciekawe co tym razem ona chce ode mnie itd.
O ironio głosy chwalące Cię, czy podziwiające wpływają tylko na pogłębienie Twojego negatywnego przekonania o sobie. Dzieje się tak dlatego, bo sama nie chcesz go zmienić! I najprawdopodobniej nie wierzysz, że taka zmiana jest możliwa.
Co możesz zrobić, gdy istnieją w Tobie przekonania negatywne o sobie samej?
Oczywiście powinnaś je zmienić. Nie tylko powinnaś. Powiem Ci, że naprawdę MOŻESZ to zrobić. A ja podsunę Ci kilka rozwiązań, dzięki którym będzie to dla ciebie naprawdę łatwe.
Wyczekuj następnego artykułu, w którym powiem Ci co i w jaki sposób zrobić, by zmienić swoje negatywne przekonanie o sobie samej.