Kiełkujące ziarna i same kiełki to skarbnica witamin A, B, C, E, H, K i PP. Do tego mnóstwo makro i mikro elementów: żelazo, wapń, magnez, sód, miedź, jod, potas, mangan i cynk oraz czyszczący jelita błonnik, białka, węglowodany i kwasy tłuszczowe.
DOMOWA HODOWLA
Kiełki przenicy: wsypać na sitko przenicę i ułożyć je na szklance wypełnioną wodą tak, by jej dotykały. Zmieniać wodę raz dziennie. Po pięciu dniach można zbierać plon.
Kiełki rzeżuchy, siemienia lnianego i rzodkiewki: połóż na spodku kawałek ligniny, zwilż ją i rozsyp na niej nasiona. Raz dziennie spruskaj je wodą. Dbaj, by podłoże nie wyschło. Po pięciu dniach pojawią się pędy.
Kiełki fasoli, soi, lucerny, grochu, słonecznika, soczewicy i prosa: namoczyć nasiona przez 12 godzin, odsączyć i nakryć gazą. Wzrastające pędy zraszać wodą letnią około pięć razy dziennie.
Na długowieczność ma wpływ wiele czynników, lecz nie ulega wątpliwości, że zaliczyć można także jedzenie kiełków.
OMLET Z KIEŁKAMI
Dwa jajka, dwie łyżki kiełków zbożowych, łyżkę śmietany, łyżkę masła, sól i pieprz do smaku.
Oddziel żółtka od białek, żółtka wymieszaj ze śmietaną, przypraw solą i pieprzem, jak kto lubi. Białka ubij na sztywną pianę, wyłóż ją na żółtka. Dodaj kiełki, delikatnie wymieszaj. Rozpuść masło na patelni, wlej masę, smaż na maleńkim ogniu, aż spód się zarumieni. Gotowy omlet zsuń na talerz. Podawaj gorący z dżemem lub pomidorami, zielonym groszkiem lub szpinakiem.
SMACZNEGO.