Buty noś o numer większe. Powinny mieć szerokie noski, by dać palcom swobodę i klockowaty obcas zapewniający stabilność. Tancerka nie nałoży na nogi nic sztucznego. Jeśli rajstopy, to bez stóp, do nich skarpety z naturalnych włókien.
W rajstopach z tworzywa sztucznego stopy się duszą, pocą, a to jest przyczyna do infekcji np. grzybica.
Jeśli tancerki zostają w ciepłym pomieszczeniu dłużej niż godzinę, zmieniają buty na lżejsze pantofle, by nie dopuścić do przegrzania. Również codziennie kąpią stopy w ziołach.
NAPAR Z ZIÓŁ
Zmieszaj dwie łyżki rumianku i dwie łyżki mięty, zalej zioła dwoma litrami wrzątku, przykryj i odstaw na dwadzieścia minut. Przecedź, wystudź i wlej do miski, dodaj kilka kropli jodyny, uzupełnij ciepłą wodą tak, by napar przykrywał stopy. Mocz je dwadzieścia minut, następnie osusz i wklep balsam z witaminą.
BALSAM Z WITAMINĄ
Baletnice robią go same z połowy szklanki wazeliny i łyżki witaminy E w płynie. Do mocno podgrzanej wazeliny należy dodać witaminę i starannie wymieszać. Kiedy ostygnie, przełożyć do słoiczka.
ULGA DLA NÓG
Gdy dużo chodzisz lub stoisz i nogi masz zmęczone, postępuj jak rosyjska tancerka po treningu. Co wieczór przed snem poleż jak długo możesz ze stopami uniesionymi do góry, opartymi na wałkach lub poduszkach.
MASAŻ LODEM
Kilka kostek lodu owiń w płótno i pocieraj stopy, miejsce przy miejscu, okrężnymi ruchami.
Zabiegi stosowane regularnie sprawią, że Twoje stopy lepiej zniosą trudy dnia codziennego, a przy tym będą piękne i delikatne.
A kiedy przytrafi się odcisk po dłuższej wędrówce to wypróbój kilka rad.
1. Na świeżo utworzony odcisk doskonały jest chleb. Mocz jego miękisz przez 30 minut w occie winnym, następnie przyłóż
do nagniotka i przybandażuj lub przylep plastrem na całą noc.
2. Weź po łyżce miodu, oliwy z oliwek, octu winnego i zmiksowanych nasion kozieradki. Dobrze wymieszaj. Smaruj nim nogi co
wieczór, a rano przecieraj odciski pumeksem. Po tygodniu powinny zniknąć.
3. Skutkują też okłady z lekko podpieczonej cebuli lub posiekanego czosnku. Przyłóż na noc do odcisku grubą warstwę cebuli lub
czosnku, zabandażuj, a rano przetrzyj to miejsce pumeksem.
Lubczyk i maggi – czy to naprawdę to samo? Wiele osób uważa, że skoro maggi smakuje ziołowo, musi pochodzić od tej rośliny. Ale czy rzeczywiście tak jest? Prawda może cię zaskoczyć, bo to nie takie proste, jak się wydaje. Wyjaśnijmy więc, co kryje się za tym aromatycznym zamieszaniem i dlaczego nie wszystko, co zielone, pachnie lubczykiem.