Aktualnie obowiązujący Kodeks Karny choć znacznie różniący się od swojego poprzednika z 1969r. nie do końca odciął się od niektórych zamysłów ówczesnych ustawodawców.

Data dodania: 2011-03-22

Wyświetleń: 3719

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

PRAWO KARNE MATERIALNE – PRZESTĘSTWO

definicja przestępstwa

 

Aktualnie obowiązujący Kodeks Karny choć znacznie różniący się od swojego poprzednika z 1969r. nie do końca odciął się od niektórych zamysłów ówczesnych ustawodawców.

Co, prawda w sejmowych uzasadnieniach i projektach czytamy, że idea przyświecająca nowym kodyfikacjom jest diametralnie odmienna to „pozostałości” tamtej ustawy niestety przetrwały.

Kodeks Karny aktualnie obowiązujący, przyznać trzeba, stara się opierać swoje definicje o ustawową zasadę określoności i definiuje przestępstwo inaczej  niż czynił to kodeks karny z 1969r.

Struktura przestępstwa i jego ustawowa definicja została zawarta w Artykule 1 Kodeksu Karnego, który brzmi:

§1

Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.

§ 2

Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.

§ 3

Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.

To formalne ujęcie przestępstwa w odróżnieniu od zapisów Kodeksu Karnego z 1969r. tylko pozornie pomija warunek materialny, jakim w tamtej ustawie było społeczne niebezpieczeństwo czynu.

Zgadzamy się, że projektodawcy aktualnych ustaw wychodzili z założenia, że warunek społecznego niebezpieczeństwa czynu winien być adresowany do ustawodawcy nie zaś do organu stosującego prawo.

Nie zmienia to jednak faktu, że mgliste określenie owego społecznego niebezpieczeństwa czy raczej szkodliwości czynu daje zbyt duże pole do błędnych interpretacji, a co za tym idzie patologizuje stosowanie prawa w praktyce.

Jak czytamy w uzasadnieniach rządowych do projektu Kodeksu Karnego idea, iż Sędzia (prokurator, policjant) nie jest upoważniony do dowodzenia przykładowo tego, że kradzież jest społecznie szkodliwa lub nie i z taką interpretacją nie sposób polemizować.

Z drugiej jednak strony nie oznacza to, że w obowiązującym prawie element materialny jest nieistotny, ba! nie oznacza to również tego, że  element społecznej szkodliwości jest mało istotny. Wręcz przeciwnie ma on ogromne znaczenie w końcowym wyniku znacznej ilości postępowań karnych.

Definiowanie przestępstwa jako czynu społecznie szkodliwego w stopniu bardziej niż znikomym w obecnym kształcie Kodeksu Karnego jest naszym skromnym zdaniem błędne.

Społeczna szkodliwość nie jest co prawda elementem ogólnej definicji przestępstwa, jednak zgodnie z art. 1 KK wymienia tę okoliczność jako przesłankę uznania czynu za przestępstwo w konkretnym przypadku.

Tak więc Kodeks Karny stoi najogólniej rzecz biorąc na stanowisku, że przestępność czynu zabronionego zależy od stopnia jego społecznej szkodliwości. Aby jakiś czyn był karalny i został uznany za przestępstwo jego społeczna szkodliwość musi być większa niż znikoma.

I tu zaczyna się problem. Określenie społecznej szkodliwości, a przede wszystkim jej stopnia nie jest ani proste, ani tak naprawdę możliwe.

Mówiąc wprost – zapisy ustawowe i zręczna manipulacja zapisami ustaw dają prawie nieograniczoną możliwość interpretacji, co do stopnia społecznej szkodliwości w każdym konkretnym przypadku.

Inne warunki zaistnienia przestępstwa to jego karalność w momencie popełnienia. Oznacza to oczywiście, że sprawca nie popełnia przestępstwa, jeśli w chwili dokonania czynu, czyn ten przestępstwem nie jest.

Przykładem może być głośny ostatnimi czasy „STALKING”, czyli uporczywe nękanie innej osoby smsami, mailami, itp. Sprawca takich czynów w aktualnym stanie prawnym nie będzie podlegał odpowiedzialności karnej nawet jeśli za kilka miesięcy stosowny zapis skodyfikuje STALKING, jako przestępstwo.

Ten element definicji przestępstwa wiąże się ściśle z zasadą, że prawo nie działa wstecz.

Kolejnym elementem definicji przestępstwa jest możność przypisania sprawcy czynu zabronionego winy w momencie popełnienia tego czynu.

Okoliczności wyłączające winę, to: wiek sprawcy, niepoczytalność, błąd, rozkaz.

Oznacza to, że kilkuletni malec, który wybił piłką witrynę sklepową – owszem dokonał czynu zabronionego w rozumieniu KK, ale winy przypisać mu nie można. Podobnie z osobami niepoczytalnymi w stopniu uniemożliwiającym im rozpoznanie znaczenia swoich działań i świadomego kierowania swoim postępowaniem i błąd lub rozkaz. Te dwie ostatnie okoliczności wymagają jednak odrębnego omówienia, gdyż ich określoność w polskim ustawodawstwie jest podobnie mglista jak wspomnianej już sławetnej „społecznej szkodliwości”.

Reasumując -  Artykuł 1 Kodeksu Karnego zawiera elementy, z których skonstruować można definicję:

PRZESTĘPSTWEM jest czyn człowieka, bezprawny, karalny, karygodny i zawiniony.

Brak jakiegokolwiek z tych elementów dyskredytuje czyn, jako przestępstwo.

LITERATURA:

Kodeks Karny

Orzecznictwo SN

Wybrane zagadnienia z części ogólnej prawa karnego materialnego – Irena Wojciechowska, Szkoła Policji w Pile

Licencja: Creative Commons
0 Ocena