Łysienie androgenowe, zwane nie do końca słusznie męskim (przytrafia się także kobietom, jest jednak rzadko spotykane) jest najczęściej występującym typem łysienia. Razem z określeniami takimi jak „zakola”, „zaczeski”, „pożyczki”, dowcipami o łysieniu androgenowym – oby zawsze bawiącymi również dotkniętych przez tę przypadłość – przypadłość ta dobrza zadomowiła się w kulturze. Nie każdego bawi łysienie od czoła i od czubka głowy, dlatego łysi od dawna stosują peruki i treski, a współcześnie coraz większym zainteresowaniem cieszą się operacje przeszczepów włosów, kuracje hormonalne lub różne formy stymulacji mieszków włosowych. Za łysienie androgenowe odpowiada prawdopodobnie zbyt silne działanie DHT (pochodnej męskiego hormonu testosteronu) na mieszki włosowe, które ulegają osłabieniu. Dobre kuracje hormonalne powodują wychwyt nadmiaru DHT i regenerację mieszków włosowych – co prowadzi do zatrzymania łysienia a nawet odrastania włosów.
Znamy również dwa typy łysienia, odróżniane w zależności od fazy wzrostu włosów, w której występują. Są to łysienie anagenowe i telogenowe. Łysienie anagenowe pojawia się, gdy włos ma zbyt krótką fazę wzrostu. Jest wówczas słaby i szybciej niż zdrowe włosy wypada. Zaburzenie to pojawia się u osób w trakcie ciężkich infekcji, lub jako skutek uboczny leczenia nowotworów. Łysienie telogenowe pojawia się, gdy włosy całymi partiami wchodzą w stan spoczynku (telogen). Po kilku miesiącach możemy się spodziewać, że wypadną, a fryzura znacznie się przerzedzi. Ta dolegliwość daje się we znaki osobom z niedoczynnością tarczycy, młodym matkom (kobietom po świeżo przebytej ciąży) a także chorującym na ostre infekcje organizmu lub grzybice skóry głowy. Łysienie telogenowe może wynikać również z kuracji niektórymi lekami.
Wypadanie włosów „łatami”, skutkujące widocznością łysych placków nagiej skóry to łysienie plackowate, występujące w dwóch typach. Typ I występuje u osób młodych, jest uciążliwy w leczeniu i prawdopodobnie w znacznym stopniu deteminują go geny. Typ II pojawia się najczęściej po 30 roku życia, ogniska łysienia są zazwyczaj nieliczne. Łysienie plackowate jest chorobą autoimmunologiczną – organizm sam, z nieznanych przyczyn, zwalcza mieszki włosowe. Choroba ta powinna być leczona z pomocą lekarza. Powrót do pełnego zdrowia i wyglądu sprzed choroby możliwy jest u nawet 90% pacjentów.
Łysienie bliznowaciejące jest dolegliwością powodującą często zaburzenia emocjonalne, niską samoocenę a nawet stany depresyjne. Przejawia się ono powstawaniem blizn na skórze głowy po utraconych włosach. Do łysienia dochodzić może wskutek urazu mechanicznego, poparzenia wrzątkiem lub kwasem, napromieniowania, choroby, infekcji lub grzybicy. Nie ma prostego sposobu na leczenie łysienia bliznowaciejącego – sposobem na szpetne blizny, które są jego skutkami, są zabiegi chirurgii kosmetycznej, w tym przeszczepy włosów.