Wszystkie są też wysokokaloryczne: 100 g orzechów to 600-700 kcal, a więc nie są wskazane dla ludzi rygorystycznie przestrzegających diety.
Ze względu na wysoką zawartość tłuszczu orzechy łatwo jełczeją i dlatego nie powinno się ich długo przechowywać. Najlepiej jest kupować orzechy w łupinach, gdyż wtedy trzymane w suchym i przewiewnym miejscu będą dobre nawet rok. Orzechy obrane z łupin, niestety pod wpływem tlenu, szybko tracą swoje wartości odżywcze. Dlatego po wyłuskaniu należy je przechowywać tylko 4-6 dni lub zamrozić w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Jeszcze bardziej wrażliwe na utlenianie są orzechy mielone i siekane, dlatego trzeba je rozdrabniać bezpośrednio przed użyciem.
O wiele łatwiej orzechy się sieka, gdy są ciepłe i lekko wilgotne. Poza tym dzięki podgrzewaniu lub prażeniu nabierają bardziej intensywnego smaku i aromatu. Minusem wysokiej temperatury jest to, że niszczy się w ten sposób ich ważne składniki odżywcze. Przepisy kulinarne wykorzystują orzechy jako doskonały dodatek do bardzo wielu słodkich i pikantnych potraw. W całości lub siekane dodaje się do sałatek, jarzynowych piure, sufletów, past, farszów, potraw z warzyw, drobiu, mięsa, ryb, musli, deserów, ciast, ciasteczek i tortów.
Małe orzeszki mogą być użyte w całości do ozdabiania kremów, majonezów lub sałatek. Orzechowe dekoracje pasują również do kostek żółtego sera, wędlin, przekąsek, kanapek, koktaili.
Jest sporo rodzajów orzechów. Do najbardziej znanych i najczęściej używanych należą: orzechy włoskie, laskowe, migdały, orzeszki ziemne, pistacjowe, piniowe oraz orzechy kokosowe.