Powodzianom z najbardziej poszkodowanych terenów na Śląsku, Podkarpaciu, Mazowszu i w Małopolsce w dalszym ciągu potrzebna jest pomoc. Wypłacane są odszkodowania i zasiłki do 6 tysięcy złotych. W dystrybuowaniu niezbędnych artykułów takich jak żywność, środki dezynfekcyjne i pasza dla zwierząt pomagają instytucje rządowe i samorządowe oraz firmy i osoby prywatne.
Do połowy czerwca na Podkarpaciu, z 7,5 tys. uprawnionych rodzin, zasiłki celowe (do 6 tys. zł) otrzymało blisko 1700. Do tej pory wypłacono zatem około 7,5 mln zł, czyli połowę otrzymanych na ten cel pieniędzy. W zaistniałej sytuacji Mirosław Karapyta, wojewoda podkarpacki wystąpił o dodatkowe 16,7 mln zł.
Przypomnijmy, że to właśnie podkarpacki Tarnobrzeg jednym z najbardziej poszkodowanych miast w Polsce. Pod wodą znalazło się kilka dzielnic, które w dalszym ciągu nie zostały w pełni uporządkowane. Z raportu Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu wynika, że powodzianie potrzebują środków czystości, w tym środków dezynfekcyjnych, rękawic, butów gumowych i podstawowego sprzętu medycznego niezbędnego do uprzątnięcia zalanych domów. Pomocne okazują się również dary w postaci koców, pościeli i sprzętu AGD.
W związku z zaistniałą sytuacją powodziową, niektóre sklepy i hurtownie medyczne postanowiły włączyć się w pomoc rodzinom dotkniętym kataklizmem. Część z nich zorganizowała zbiórkę zaopatrzenia medycznego w postaci, między innymi preparatów do dezynfekcji powierzchni oraz dezynfekcji rąk i skóry. Pozostała część sklepów medycznych zdecydowała się na stworzenie specjalnych, promocyjnych ofert, umożliwiających korzystny zakup sprzętu medycznego jednorazowego użytku.
