Omawiając zagadnienie budownictwa we wczesnym średniowieczu, nie można nie wspomnieć o technice zadaszania słowiańskich sadyb. Domy z bali, o których mowa charakteryzowały się dachami konstrukcji ślęgowej i krokwiowej.

Data dodania: 2011-07-26

Wyświetleń: 2170

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Na temat wysokości domów w wiekach średnich wiadomo stosunkowo niewiele. Archeolodzy co prawda odnotowali znaleziska w postaci soch, na podstawie których określa się wysokość całkowitą budynku, jednak to ciągle mało. Pewien obraz na to jak były zadaszane słowiańskie domy konstrukcyjne dają obserwacje zasypisk ziemianek i półziemianek. Należy nadmienić, że wspomniana socha stanowi element konstrukcyjny dachu i używana była w technice na "sochę i ślemię". W tym przypadku ciężar dachu spoczywał na poziomej belce grzbietowej (ślemię) wspartym na dwóch poziomych rozwidlających się na górze słupach (sochach). Dach w takim wypadku miał formę dwuspadową.

Obserwując domy z bali nasuwa się wniosek, że znane były jeszcze dwie techniki konstrukcyjne. Są nimi wspomniane na wstępie konstrukcje ślęgowa i krokwiowa. W przypadku tej pierwszej ciężar dachu spoczywa na węższych ścianach, na których układano wzdłuż coraz krótsze bierwiona (ślęgi) aż do zwieńczenia dachu. W drugiej konstrukcji belka w więźbie dachowej dźwiga poszycie dachu opierając się na kalenicy i na zwieńczeniu ściany. Z obserwacji etnograficznych można wysnuwać wnioski jak kryto owe dachy. Jak się okazuje najczęściej stosowanym materiałem były darte deski (dranice) układane w jeden rząd (szar). Czasem stosowano również krótsze dranice, które układano w dwa lub więcej rzędów. Zamiast dranic równie popularnym materiałem na poszycie dachu była słoma lub trzcina (ewentualnie siano).

Licencja: Creative Commons
0 Ocena