Przed wyruszeniem w trasę warto poćwiczyć podstawowe naprawy roweru. W przeciwnym razie narzędzia znajdujące się w plecaku okażą się bezużyteczne. Czasem zdarzają się sytuacje beznadziejne i ekstremalne, z którymi trzeba sobie poradzić w górach zanim nadejdzie zmrok.
Podstawowe narzędzia
Poniższy zestaw powinien znaleźć się w plecaku każdego turysty podczas dłuższych wypraw rowerowych:
pompka dętka łatki i klej łyżki do zdjęcia opony skuwacz do łańcucha klucze imbusowe narzędzia pasujące do nietypowych śrub w naszym rowerze klucz do centrowania (pod warunkiem, że wiemy jak go używać) oliwka do łańcucha taśma izolacyjnaGuma
Jeśli zapasowe dętki i łatki już się skończyły, możesz obkleić wokół dziurawe miejsce taśmą izolacyjną. Jeśli rozerwało oponę wzmocnij zniszczoną powierzchnię wkładając w tym miejscu (pomiędzy oponę i dętkę) kawałek tektury lub plastikowej butelki.
To zapobiegnie „wychodzeniu” dętki na zewnątrz. Jeśli i to nie pomogło, wypchaj oponę dużą ilością trawy. Trzeba ją jednak co pewien czas uzupełniać, gdyż szybko się ugniata.
Pęknięta szprycha
Jeśli mamy ze sobą zapasową, wystarczy ją wymienić i wycentrować koło. Problem w tym, że większość turystów zapomina nawet klucza do centrowania kół. Jeśli mamy wspomniane wyżej narzędzie należy poluźnić dwie szprychy sąsiadujące z tą urwaną.
To powinno w miarę wyprostować skrzywione koło. Jeśli jednak koło dalej ociera o klocki hamulcowe będzie trzeba poluźnić hamulec lub też zupełnie go rozpiąć. W ten sposób należy dotrzeć do najbliższego serwisu, aby wymienić szprychę na nową i wycentrować koło.
Tak przygotowany turysta napewno bezpiecznie dotrze do noclegu.