Świadomość to największy nieprzemijający skarb, który nie ma żadnego odpowiednika w poszukiwaniu skarbów ziemskich. To dar od Stwórcy, który został ukryty w pokładach nieuświadomionego życia.
Świadomość to największy nieprzemijający skarb, który nie ma żadnego odpowiednika w poszukiwaniu skarbów ziemskich. To dar od Stwórcy, który został ukryty w pokładach nieuświadomionego życia.
Tytuł tego artykułu może wydawać się jasny i jednoznaczny, jeśli wziąć pod uwagę pojęcia snu i spania w sposób, w jaki zazwyczaj je kojarzymy. Jednak sam tytuł to mała zmyłka i poruszane zagadnienia będą dotyczyły, owszem, snu i spania, tylko innego rodzaju; czegoś, co występuje w życiu ludzkim i to w nadmiarze. O czym więc tutaj mowa?
Nasze życie stało się krainą zaludnioną gęsto przez rozmaitej maści ekspertów, którzy mówią jak żyć, doradzają we wszelkich sprawach. Z jednej strony to dobrze. Każdy może korzystać z wiedzy, która wcześniej była dostępna dla nielicznych, a z drugiej... możemy poczuć się przytłoczeni...
W tym artykule pragnę podzielić się spostrzeżeniami dotyczącymi pewnej ludzkiej cechy, którą możemy zaobserwować w dzisiejszym świecie. XXI wiek to z całą pewnością czas wielkich przemian i wszystko zmierza ku temu, aby żyło i funkcjonowało nam się wygodniej oraz lepiej. Ma to oczywiście wielkie zalety i… pewne skutki uboczne.
Wyobraźnia, zdolność myślenia i wyrażania emocji, indywidualny talent itd. składają się na siłę napędową, dzięki której tworzymy własne życie i rzeczywistość, o ile wykorzystujemy to wszystko w pełni i w sposób kreatywny. Nie jesteśmy pozbawieni wyboru, co do tego, jak ma wyglądać nasze życie i wszystko, co nas otacza.
Podświadomość wpływa na istotę człowieka tak, że blokuje jego rozwój i jasne spojrzenie. Czy można temu zapobiec lub usunąć tę przeszkodę?
Jak powiedział Dżubran Chalil Dżubran, znany często po prostu jako Kahill Gibran – libański pisarz, poeta i malarz, przedstawiciel tzw. szkoły syryjsko-amerykańskiej w literaturze – „z cierpienia pojawiły się najsilniejsze dusze; największe postacie są zawsze pokryte bliznami”.
Świadomości nie da się kupić. Trzeba ją zdobyć samemu. To jest największy nasz skarb, który nigdy nie ginie.
Na poziomie molekularnym proces racjonalizacji bytu załamuje się radykalnie, bowiem świadomość badacza styka się ze świadomością badanego obiektu. I dopiero teraz możliwa jest epistemologia dwukierunkowa.