Energia jest jak bateria - napędza do działania, ożywia i sprawia, że chce ci się więcej. Energia jest więc naszym zapasem i paliwem, bez którego niestety daleko nie zajedziemy. W dobie przewlekłych depresji, długotrwałych stresów, przemęczenia, apatii, często zapominamy o sobie i potrzebach naszego organizmu. Powinniśmy pomyśleć o tym, jak zadbać o to dobre paliwo, by pomóc sobie samym i ułatwić sobie życie.
Skąd czerpać energię wysokiej jakości?
Spróbuj być na tak. Często dzielimy swoje zadania na te, które musimy wykonać (np. zrobienie zakupów) oraz te, które chcemy i lubimy robić. Może warto zmienić podejście ? Zamiast skupiać się na tych powodach, dla których nie chce nam się iść do sklepu ( bo pada, bo za dużo ludzi, bo kasjerki są za wolne) lepiej weź się w garść i to po prostu zrób. Samo zmuszanie się do czegoś już blokuje cię na swobodny przepływ energii. W rezultacie ty będziesz się opierał, a twoja głowa będzie cię do tego zmuszać. Brak spójności murowany !
Ruszaj się. Przeciwwagą braku chęci do działania jest właśnie aktywność. Możliwości są ogromne! Nie musisz od razu brać udziału w maratonie ale możesz zacząć od spacerów na świeżym powietrzu, jazdy na rowerze czy też porannej gimnastyki. Może raz w tygodniu zorganizujesz sobie dzień bez samochodu ? A co z tańcem? Siłownia? Proszę bardzo! Może pilates, joga, pływanie? Sam decydujesz o tym, co lubisz najbardziej.
Poranne wstawanie. Zyskujesz w ten sposób więcej czasu dla siebie. Im bardziej jesteś zsynchronizowany z naturalnym rytmem natury, to tym bardziej zwiekszają się szanse na to, że twój organizm będzie pełen energii w ciągu dnia. Warunek jest jeden: musisz wysypiać się w ciągu nocy. Postaraj się zatem kłaść o przyzwoitych porach, by spać około 8 godzin. Wieczorem wietrz pokój, a przed zaśnięciem postaraj się wyciszyć.
Zdrowa kuchnia. Nie musisz być na diecie ale świadomie staraj się wybierać, te produkty, których spożywanie przyniesie energetyczne korzyści. Warzywa i owoce to bogate źródło witamin. Polecam jabłka, kiwi, pomarańcze, ananasy (te naturalne, nie te z puszki!) , melony, cytryny, banany. Im bardziej kolorowo – tym bardziej bogato energetycznie. W okresie doładowywania energetycznego postaraj się unikać dań ciężkostrawnych. Twój organizm musi zużyć dużo energii żeby je spalić. Używaj przypraw, pij herbatki owocowo-ziołowe i unikaj wszelkich używek-w tym kawy w dużych ilościach, słodyczy i alkoholu. Polecam melisę, zieloną herbatę i yerba-mate. Pij świeże soki-nie tylko owocowe ale też warzywne. Twoimi sprzymierzeńcami w kuchni są również: suszone owoce, orzechy oraz pestki słonecznika i dyni.
Odpoczywaj. Nie bierz sobie zbyt dużo na głowę. Jeśli czujesz, że musisz odpocząć, to lepiej tak zrób. Dobry odpoczynek to też sztuka. Nasz mózg tez potrzebuje mieć „wolne”, w przeciwnym razie, kiedy mu wolnego nie zafundujesz, będzie mniej wydajny. Nie utrzymasz koncentracji przez dłuższy czas, jeśli się nie przewietrzysz, lub po jakimś czasie nie zregenerujesz się.
Słuchaj dobrej muzyki. Muzyka jest jak lekarstwo. Dźwięki pobudzają do działania. Twoje serce też je słyszy. Jego rytm może przyspieszać albo zwalniać, w zależności od tego czego słuchasz, a to z kolei ma wpływ na nasz organizm. Muzyka sama w sobie ożywia ciało. Czy pamiętasz te sytuacje, kiedy słysząc jakiś muzyczny „kawałek” nogi same rwały ci się do tańca? A co z nuceniem, śpiewaniem? Mnie to pomaga. Kiedy mi źle, to śpiewam sobie, co sprawia że zmienia się od razu mój nastrój i cała wibracja energetyczna mojego ciała.
Znajdź sobie pasję. Już samo odkrycie tego, co lubimy robić daje nam niezłą satysfakcję. Realizowanie pasji to napęd do działania. Jakie to przyjemne uczucie kochać coś robić, a nie być do tego zmuszanym ! Zastanów się co jest twoją pasją. Znajdź coś, co cię zajmuje i pomaga ci się odprężyć. Ogrodnictwo byłoby super, bo nie dość, że przebywasz na łonie Natury to jeszcze się dotlenisz. Fotografia, malowanie, a może wytapetujesz pokój? Ja, w chwilach gdy dopada mnie „papka myśleniowo-inforamcyjna” scrapbookuję, czyli tworzę album tematyczny ze swoich zdjęć w którym kleję, maluję, wycinam, stempluję i przenoszę swoje pomysły na papier.
Myśl pozytywnie. Osoby, które myślą pozytywnie są zdecydowanie pogodniejsze. Wydobądź więc na światło dzienne swoje talenty i umiejętności. Staraj się siebie chwalić za dokonania częściej, niż gonisz za te rzeczy, których jeszcze nie udało ci się osiągnąć. W każdej sytuacji da się zauważyć jakieś pozytywne strony. Twoja szklanka jest do połowy pełna, nie upieraj się, że jest inaczej. Nie marudź, nie narzekaj, weź się do roboty, z tym co masz i tam gdzie akurat jesteś. Zacznij przyjaźnić się ze sobą i koncentruj się na byciu tu i teraz oraz na przyszłości. To co było, minęło…
Poszukuj źródeł dobrej energii. Naprawdę warto. Każdy z nas jest inny i potrzebuje innego napędu. Pamiętaj też, że co za dużo, to nie zdrowo, i nie chodzi o to, żeby cały czas żyć jak „rakieta” wystrzelona w kosmos ale o to, żeby znaleźć swój złoty środek, który ma przybliżyć cię do harmonii i równowagi życia, tutaj na Ziemi. ŻYCIE masz jedno, więc dobrze jest mieć siłę, by je smakować.
Skąd czerpać energię wysokiej jakości?
Spróbuj być na tak. Często dzielimy swoje zadania na te, które musimy wykonać (np. zrobienie zakupów) oraz te, które chcemy i lubimy robić. Może warto zmienić podejście ? Zamiast skupiać się na tych powodach, dla których nie chce nam się iść do sklepu ( bo pada, bo za dużo ludzi, bo kasjerki są za wolne) lepiej weź się w garść i to po prostu zrób. Samo zmuszanie się do czegoś już blokuje cię na swobodny przepływ energii. W rezultacie ty będziesz się opierał, a twoja głowa będzie cię do tego zmuszać. Brak spójności murowany !
Ruszaj się. Przeciwwagą braku chęci do działania jest właśnie aktywność. Możliwości są ogromne! Nie musisz od razu brać udziału w maratonie ale możesz zacząć od spacerów na świeżym powietrzu, jazdy na rowerze czy też porannej gimnastyki. Może raz w tygodniu zorganizujesz sobie dzień bez samochodu ? A co z tańcem? Siłownia? Proszę bardzo! Może pilates, joga, pływanie? Sam decydujesz o tym, co lubisz najbardziej.
Poranne wstawanie. Zyskujesz w ten sposób więcej czasu dla siebie. Im bardziej jesteś zsynchronizowany z naturalnym rytmem natury, to tym bardziej zwiekszają się szanse na to, że twój organizm będzie pełen energii w ciągu dnia. Warunek jest jeden: musisz wysypiać się w ciągu nocy. Postaraj się zatem kłaść o przyzwoitych porach, by spać około 8 godzin. Wieczorem wietrz pokój, a przed zaśnięciem postaraj się wyciszyć.
Zdrowa kuchnia. Nie musisz być na diecie ale świadomie staraj się wybierać, te produkty, których spożywanie przyniesie energetyczne korzyści. Warzywa i owoce to bogate źródło witamin. Polecam jabłka, kiwi, pomarańcze, ananasy (te naturalne, nie te z puszki!) , melony, cytryny, banany. Im bardziej kolorowo – tym bardziej bogato energetycznie. W okresie doładowywania energetycznego postaraj się unikać dań ciężkostrawnych. Twój organizm musi zużyć dużo energii żeby je spalić. Używaj przypraw, pij herbatki owocowo-ziołowe i unikaj wszelkich używek-w tym kawy w dużych ilościach, słodyczy i alkoholu. Polecam melisę, zieloną herbatę i yerba-mate. Pij świeże soki-nie tylko owocowe ale też warzywne. Twoimi sprzymierzeńcami w kuchni są również: suszone owoce, orzechy oraz pestki słonecznika i dyni.
Odpoczywaj. Nie bierz sobie zbyt dużo na głowę. Jeśli czujesz, że musisz odpocząć, to lepiej tak zrób. Dobry odpoczynek to też sztuka. Nasz mózg tez potrzebuje mieć „wolne”, w przeciwnym razie, kiedy mu wolnego nie zafundujesz, będzie mniej wydajny. Nie utrzymasz koncentracji przez dłuższy czas, jeśli się nie przewietrzysz, lub po jakimś czasie nie zregenerujesz się.
Słuchaj dobrej muzyki. Muzyka jest jak lekarstwo. Dźwięki pobudzają do działania. Twoje serce też je słyszy. Jego rytm może przyspieszać albo zwalniać, w zależności od tego czego słuchasz, a to z kolei ma wpływ na nasz organizm. Muzyka sama w sobie ożywia ciało. Czy pamiętasz te sytuacje, kiedy słysząc jakiś muzyczny „kawałek” nogi same rwały ci się do tańca? A co z nuceniem, śpiewaniem? Mnie to pomaga. Kiedy mi źle, to śpiewam sobie, co sprawia że zmienia się od razu mój nastrój i cała wibracja energetyczna mojego ciała.
Znajdź sobie pasję. Już samo odkrycie tego, co lubimy robić daje nam niezłą satysfakcję. Realizowanie pasji to napęd do działania. Jakie to przyjemne uczucie kochać coś robić, a nie być do tego zmuszanym ! Zastanów się co jest twoją pasją. Znajdź coś, co cię zajmuje i pomaga ci się odprężyć. Ogrodnictwo byłoby super, bo nie dość, że przebywasz na łonie Natury to jeszcze się dotlenisz. Fotografia, malowanie, a może wytapetujesz pokój? Ja, w chwilach gdy dopada mnie „papka myśleniowo-inforamcyjna” scrapbookuję, czyli tworzę album tematyczny ze swoich zdjęć w którym kleję, maluję, wycinam, stempluję i przenoszę swoje pomysły na papier.
Myśl pozytywnie. Osoby, które myślą pozytywnie są zdecydowanie pogodniejsze. Wydobądź więc na światło dzienne swoje talenty i umiejętności. Staraj się siebie chwalić za dokonania częściej, niż gonisz za te rzeczy, których jeszcze nie udało ci się osiągnąć. W każdej sytuacji da się zauważyć jakieś pozytywne strony. Twoja szklanka jest do połowy pełna, nie upieraj się, że jest inaczej. Nie marudź, nie narzekaj, weź się do roboty, z tym co masz i tam gdzie akurat jesteś. Zacznij przyjaźnić się ze sobą i koncentruj się na byciu tu i teraz oraz na przyszłości. To co było, minęło…
Poszukuj źródeł dobrej energii. Naprawdę warto. Każdy z nas jest inny i potrzebuje innego napędu. Pamiętaj też, że co za dużo, to nie zdrowo, i nie chodzi o to, żeby cały czas żyć jak „rakieta” wystrzelona w kosmos ale o to, żeby znaleźć swój złoty środek, który ma przybliżyć cię do harmonii i równowagi życia, tutaj na Ziemi. ŻYCIE masz jedno, więc dobrze jest mieć siłę, by je smakować.
Licencja: Creative Commons
