Jednak niezależnie od tego, w jakim miejscu jesteś teraz, możesz zwiększyć swoje umiejętności rozśmieszania innych.
Nie obiecuje, że staniesz się drugim Woodym Allenem, ale na pewno, możesz nauczyć się jak być kimś bardziej zabawnym, niż jesteś w tej chwili.
Tworzenie humoru jest umiejętnością i tak samo jak inne umiejętności można nauczyć się ją doskonalić. Poniżej przeczytasz wskazówki, które pomogą ci tego dokonać.
- Niespodzianka
NIESPODZIANKA. To jest klucz. Śmiejemy się, kiedy jesteśmy zaskoczeni w łagodny sposób lub w sposób, który nie zagraża naszemu bezpieczeństwa lub naszej reputacji.
Ludzki mózg stale poszukuje wzorców. Robi to żeby, można było przewidzieć wynik sytuacji. Gdy zaczniesz opowieść, mózg natychmiast znajdzie znajomy wzór do powiązania go, tak aby mógł przewidzieć, dokąd zmierza. Ale kiedy ten wzór jest zakłócony, a połączenie nagle staje się zupełnie nowe i niespodziewane, śmiech występuje jako efekt takiego powiązania.
Żebrak do eleganckiej kobiety:
– Nie jadłem od czterech dni…
Kobieta:
– Chciałabym mieć twoją siłę woli
Więc zacznijmy od faktu, że wyzwalaczem numer jeden dla śmiechu jest zaskoczenie. Żarty są jak magiczne sztuczki. Mają one celowo zmylić cię tak, że nie można oczekiwać punktu kulminacyjnego.
Powinieneś nauczyć się rozpoznawać i szukać możliwości rozbicia oczekiwań twoich słuchaczy, poprzez mówienie w ostatniej chwili czegoś niespodziewanego.
Jeśli chcesz być zabawny, musisz być nieprzewidywalny. Różnica między dobrym humorem i złym humorem opiera się na skutecznym zaskoczeniu.
- Liczy się sposób postrzegania.
Przechodzący przez las botanik, artysta i drwal będą dostrzegać inny świat. Botanik skupi się zapewne na badaniu roślinności i szukaniu nowych gatunków roślin. Artysta skupi się na tym, w jakim świetle las wyglądałby najlepiej tak by można by było go namalować. Drwal natomiast będzie skupiony na poszukiwaniu drzew odpowiednich do wycięcia i do głowy mu nie przyjdzie, w jakim świetle drzewa wyglądają lepiej. Każdy z nich poprzez własne filtry dostrzeże inny obraz rzeczywistości.
Życie zabawnej i poważnej osoby nie różni się zbyt wiele. Czy sądzisz, że wydarzenia zewnętrzne w ich życiu mają zupełnie inny charakter? Oczywiście, że nie. Różnice leżą w sposobie postrzegania rzeczy i ich reakcji na to.
Jeśli w życiu będziesz szukał np. powagi i spokoju to twój mózg będzie działał zgodnie z takim filtrem.
Aby być zabawnym trzeba wypracować figlarny umysł, bo to, co przechodzi przez głowę ma bezpośredni wpływ na sposób w jaki myślimy. Co z kolei wpływa na twoje słowa, ton głosu, ruch i mimikę twarzy. A więc na cały „efekt” tego jak zabawną osobą jesteś.
- Humor musi być wspierany przez inne rzeczy.
Należy pamiętać, że humor nie działa automatycznie. Musi być wspierany przez inne cechy i pracuje tylko wtedy, gdy pewne warunki są spełnione. Na przykład, trzeba być w stanie rozpocząć rozmowę i w miarę swobodnie umieć ją prowadzić w celu wypłynięcia poczucia humoru.
I trzeba się rozluźnić. Jeśli tego nie zrobisz, nawet jeśli uda ci się „być zabawnym” kiedy jesteś spięty, to są szanse, że będziesz wyglądać nienaturalnie.
Dlatego nie wprowadzaj niepotrzebnego nacisku na siebie, aby zaimponować innym w sytuacjach towarzyskich.
Paradoksalnie, tylko wtedy, kiedy odpuścisz i przestaniesz wymagać od siebie, aby być zabawnym, zaczniesz się rozluźniać i poczujesz się pewniej, a wtedy znacznie łatwiej przyjdzie ci powiedzieć coś zabawnego.
- Nie bądź zbyt poważny
Bycie zabawnym często oznacza bycie bardziej wyluzowanym i dziecinnym niż normalnie. Czasami trzeba odłożyć bardziej poważną część siebie i pozwolić działać swobodniejszej części swojej osobowości.
Myślę, że wiele osób korzysta z alkoholu, aby pomóc sobie dostać się do tego stanu, ale w większości przypadków można się tam dostać także bez niego.
Powinieneś nauczyć się śmiać z głupich żartów i wybryków, zamiast być poważnym i osądzać innych. Przyjmij, że nie ma nic złego w tym, że ktoś chce się bawić w nie zbyt poważny sposób.
Wielu ludzi, którzy są zbyt poważni i zarazem mniej zabawni, bardzo często myśli sobie:
– każdy tutaj jest tak płytki.
– jestem zbyt dojrzały, aby to zrobić
– wszyscy tutaj są tak głośni i nieprzyjemni
– pijani ludzie są tak denerwujący
– dlaczego ci ludzie zachowują się tak? To takie żenujące.
– nie wierzę, że moi znajomi tak się zachowują, co za banda idiotów.
To, że ktoś jest w stanie żartować i dobrze się bawić to jest po prostu inny sposób działania. To nie umniejsza jego bardziej inteligentnych i poważnych cech. Powinieneś nauczyć się rozpoznawać, kiedy sytuacja jest odpowiednia do bycia bardziej zabawnym i mniej poważnym.
Jeśli znajdziesz się w sytuacji, w której każdy jest w nastroju świętowania i zabawy, nie próbuj z tym walczyć. Wyluzuj trochę. Nie można wnieść sztywnego i poważnego poczucia humoru do zabawnych sytuacji.
- Mowa ciała, tonalność.
Częściej niż inne rzeczy, tonalność (jak i mowa ciała), dzięki której można powiedzieć coś śmiesznego może mieć większy wpływ na słuchacza od rzeczywistej zawartości.
Na pewno zauważyłeś, że niektórzy ludzie są „dobrzy w opowiadaniu dowcipów”. Ale czy kiedykolwiek zwróciłeś uwagę na ich jakość głosu, gdy wszyscy się śmieją? Nawet najzabawniejszy dowcip świata recytowany przez matowy głos może nie wywołać śmiechu.
Twoja tonalność może stanowić nawet do 60 % ogólnego wpływu twojej wypowiedzi na innych, lub może stanowić jedynie 15% w pewnych sytuacjach. Tonalność często określa czy jesteś śmieszny, czy nie.
Musisz umieć stosować różne style tonacji w różnych sytuacjach.
Pomyśl przez chwilę, w jaki sposób mówi prowadzący talk show, jak mówi profesjonalny komik, gwiazda filmowa, ksiądz, polityk. Możesz grać różne role podczas rozmowy.
Te role mogą różnić się głośnością , wysokością, tempem mowy, itd. W konkretnej sytuacji postaraj się dopasować do rozmowy, tematu lub nastroju. Wielu komików pokazuje często wygląd zdumionego, zirytowanego, oszołomionego, w zależności od historii jaką mówią na scenie.
Obserwuj, jak to robi Jim Carrey w filmie i postaraj się go modelować.
Postawa, gesty, ruch, tonalność przyczyniają wiele do ogólnego „efektu humoru”. Dlatego warto z nich korzystać.
- Dowcip dopasowany do rozmowy.
Bądź naturalny. Nie próbuj być zabawnym poprzez ciągłe opowiadanie dowcipów. Bez względu na to, jaki rodzaj żartu czy dowcipu chciałbyś powiedzieć, powinny one być odpowiednie do tego co się aktualnie stało.
Jak często słuchałeś kogoś kto podczas rozmowy grupy osób mówi: „Opowiem wam dowcip”. To wygląda zupełnie tak jak by ktoś mówił: „Hej zwróćcie na mnie uwagę proszę obiecuje, że będziecie się śmiać jak mnie wysłuchacie”. Taka osoba z reguły wygląda na potrzebującego, starającego się na siłę zdobyć aprobatę innych.
Jeśli twoje żarty i dowcipy będą pochodziły znikąd, to w większości przypadków nie będą doceniane.
Po drugie, nawet jeśli ktoś śmieje się z twoich dowcipów czy tekstów nie przesadzaj z tym, to że się śmieje nie znaczy, że chce słuchać tego przez cały czas. To tak jak z oglądaniem serialu komediowego, którego nie lubisz z kimś kto go lubi, śmiejesz się z tego serialu, ale niekoniecznie chciałbyś tu siedzieć i to oglądać.
Jeden krótki tekst lub krótki żart zazwyczaj działa lepiej niż ten dłuższy, z tego powodu, że lepiej pasuje do rozmowy. Jeśli mimo wszystko masz zamiar powiedzieć długi żart, to lepiej żeby był naprawdę zabawny i właściwy.
- To twój pokaz.
Poprawne myślenie jest kluczem do sukcesu. Prawidłowa postawa zawsze będzie cię podtrzymywać, nawet jeśli brak Ci umiejętności. Kiedy jesteś z osobą, którą chciałbyś rozśmieszyć nie należy się martwić o to, czy to co powiedziałeś jest dla niej śmieszne czy nie. Zamiast tego należy utrzymać mentalności zabawnego talk show (jeśli nie wiesz o co mi chodzi, po prostu obejrzyj kilka takich programów i modeluj prowadzących).
Powinieneś być jedynym, który sprawuje kontrole, natomiast druga osoba jest po prostu twoim gościem. Kiedy jesteś wyposażony w taki sposób myślenia, to nie trzeba się martwić o jakiekolwiek nieprzyjemne konsekwencje i wszystko wydaje się „iść zgodnie z planem”.
Ta druga osoba jest gościem w twoim show.
- Odpowiedni czas.
Nie staraj się być zabawny przez cały czas, w odpowiednim czasie powinieneś przestać i zatrzymać się. Kiedy kogoś rozśmieszysz poczekaj aż trochę ostygnie, aby rozkręcić rozmowę w nowym kierunku i powtórzyć proces. To pokaże twoją „zabawną kreatywność”.
W ten sposób nie będziesz też wyglądał na kogoś kto na siłę próbuje rozśmieszyć innych.
Oznacza to, że trzeba rozwijać ostrość na podstawie obserwacji postawy, wyrazu twarzy, oczu oraz gestów drugiej osoby.
Czasem po prostu patrząc na rozchylone wargi lub napięcie mięśni twarzy twojego rozmówcy, można ocenić, czy jest to dobry pomysł, aby powiedzieć coś śmiesznego. Istnieją sytuacje, w których nie powinno być śmiesznie w ogóle. Nie mówię o tak społecznie nieakceptowanych scenariuszach, jak opowiadanie dowcipów podczas pogrzebu. W ciągu każdej rozmowy są chwile kiedy humor jest po prostu nieodpowiedni.
Twoje żarty będą działać lepiej, jeśli użyjesz ich trochę później.
Czasami, to nie to, co mówisz, sprawia, że inni się śmieją, ale również to, kiedy to mówisz. Czy przydarzyło ci się kiedyś, że powiedziałeś coś zupełnie normalnego w zabawnej sytuacji, ale twój znajomy roześmiał się? Można powiedzieć coś w odpowiednim momencie i to może wydawać się śmieszne. Dlatego czas jest krytyczny. Co jest śmieszne minutę temu, może nie być w połowie tak zabawne minutę później. Musisz wykorzystać właściwą okazję, aby powiedzieć coś z humorem. To może być tylko kilka sekund, ale te kilka sekund, to wszystko, co masz.
- Humor dostosowany do widowni
Trzeba przyjąć, że różne style humoru działają na różnych ludzi. Twoim głównym celem jest rozśmieszanie twojej widowni, dlatego bardzo ważne jest żebyś oprócz stylu dostosował także swój materiał do twojej grupy docelowej. Pamiętaj, że nie można zadowolić wszystkich, więc nie czuj się zawiedziony, jeśli ktoś się nie śmieje.
Materiał, który świetnie sprawdza się przy rozśmieszaniu np. osób po 60-tym roku życia kompletnie nie będzie się sprawdzał przy rozśmieszaniu młodzieży. Inna grupa docelowa inne poczucie humoru.
Próbując rozśmieszyć określoną grupę osób powinieneś też zwracać uwagę na takie sprawy dotyczące twoich słuchaczy jak: kolor skóry, płeć, wiek, pozycja społeczna, finanse osobiste, polityka, sprawność umysłowa, religia.
Nie powinieneś opowiadać dowcipów o żydach jeśli cała twoja widownia to żydzi, albo dowcipów o policjantach, gdzie na widowni będą sami policjanci. Ludzie śmieją się z dowcipów i sytuacji, które ich nie dotyczą. Chętnie wysłuchamy dowcipów o blondynkach o ile nimi nie jesteśmy, chętnie posłuchamy dowcipów o góralach czy księżach jeśli nimi nie jesteśmy. Dlatego tworząc jakikolwiek humor powinniśmy mieć szczególnie na uwadze osoby, które próbujemy rozśmieszyć.
- Śmiej się z siebie
Śmiej się z siebie. Najbardziej ceniony humor i najmniej obraźliwy(względem innych) jest humor dotyczący nas samych. Dlatego drwi z siebie w pozytywny sposób, nie bój się tego.
Kiedy się potkniesz lub rozlejesz coś na swoje ubranie, to jest śmieszne, ludzie przeważnie w takich momentach w naturalny sposób będą się śmiać. Zamiast się obrażać, lub tłumaczyć w poważny sposób, lepiej zrobić dowcip o swojej niezręczności. Jest to doskonały sposób na odbicie się od niezręcznej i kłopotliwej sytuacji. To sprawi, że poczujesz się mniej skrępowany i utrzymasz ludzi wokół siebie w dobrym nastroju. Będziesz postrzegany jako wyluzowana i pozytywna osoba.
Dodatkowo możesz wziąć kartkę papieru i zapisać swoje unikalne cechy charakteru czy wyglądu. Każdy z nas ma pewne aspekty cech fizycznych i osobowości, które nie spełniają naszych wymagań.
To może być twoja waga, twój spiczasty nos, fakt, że masz gruby i donośny głos itd. Te unikalne cechy często mają potencjał, aby być czymś z czego moglibyśmy się pośmiać, jeśli popatrzymy na to w pozytywny i wyluzowany sposób.
Powinniśmy nauczyć się akceptować pewne rzeczy o nas samych, które są niemożliwe lub niepraktyczne, aby się zmieniły.
Kiedy zidentyfikujemy i zaakceptujemy naszą wyjątkowość, będziemy w stanie śmiać się z naszych dziwactw i niedociągnięć. Może to nie jest łatwe, ale na pewno jest możliwe.
„Nigdy tak naprawdę nie dorośniesz, jeśli nie zaczniesz śmiać się z samego siebie” Eleanor Roosevelt
Jeśli będziesz w stanie śmiać się z samego siebie to może stać się fundamentem dla dobrego poczucia humoru.
- Ucz się od innych
Jeśli ktoś w pracy lub w grupie twoich przyjaciół czy znajomych jest zabawny, należy zwrócić uwagę na sposób w jaki tworzy humor w różnych sytuacjach. A potem spróbować go naśladować. Możesz też zacząć improwizować postacie z komedii.
Zbieraj anegdoty, które usłyszysz lub przeczytasz. Nie zaszkodzi mieć kilka dobrych anegdot czy dowcipów zapamiętanych.