Czy kłótnie sa potrzebne? Jaka jest konstruktywna kłótnia ?

Data dodania: 2009-01-28

Wyświetleń: 3067

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Tak, teraz kiedy moje emocje opadły mogę o tym napisać. Pokłóciłam się z moim mężem! Zaraz, zaraz jakie to były emocje? Wściekłość, złość, bezsilność, rozczarowanie, negacja i siła, a raczej jej wybuch porównywalny do energii wulkanu, który jest w stanie rozsadzić wszystko, kiedy musi znaleźć jakieś ujście. A o co poszło? Powód był błahy, aczkolwiek dla mnie istotny. Nie mniej jednak były to dwa różne sposoby interpretacji danej sytuacji. Czego dowiedziałam się o sobie dzięki tej kłótni? Otóż wspaniałej rzeczy-mam dużo jeszcze do zrobienia!

Zauważyłam, że wyrażam swą złość w sposób pasywny, czyli izoluję się od społeczeństwa i milczę, zaraz po tym, jak emocje dochodzą do granic zenitu. Nie jest to niestety dobry sposób, bo potem odchorowuję to fizycznie i mentalnie.

Co innego mój mąż! On kłóci się konstruktywnie! Próbuje załagodzić sytuację na tyle, żeby wyhamować złość u siebie, a przede wszystkim u mnie, a potem stara się wyjaśnić sytuację w sposób spokojny.

Dlaczego tak reagujemy? Każdy z nas jest inny. Różnimy się wartościami, temperamentem i postawami. Moja złość- to mój sposób, wyrażenia emocjami niezgody na coś, na co się właśnie nie zgadzam. Złość jest informacją. Jest sygnałem. Dla jednych komunikat będzie taki: Jestem zły i chce pobyć sam! Dla innych z kolei: Jestem zły i muszę z tobą o tym natychmiast porozmawiać!


Czy kłótnie są w ogóle potrzebne ?

Kłótnia może oczyścić atmosferę. Kłótnia może oczyścić też i umysł z tzw. naleciałości myślowych, w których to kreujemy cichaczem nasze pretensje, niespełnione oczekiwania, żale itd. Zdecydowanie wolę kłótnię od tzw. cichych dni, bo kłótnia to energia, a ciche dni to bezruch.

Kłótnia może przynieść pewnego rodzaju ulgę i uspokojenie. Jeśli opadną emocje, minie żal i złość, to wtedy możemy usiąść i spokojnie porozmawiać o tym, co chcieliśmy przekazać wcześniej. Sprzeczki są bowiem oznaką tego, że komuś coś się nie podoba, i że chce wyraźnej zmiany. A skoro zmiana, to i nowa jakość życia. Kłótnia może więc stać się tą iskierką, która wznieci działanie. Kłótnia może coś zbudować ale niestety może i coś zburzyć, dlatego istotne jest by była ona kłótnią konstruktywną.

Jaka powinna być konstruktywna kłótnia ?

Pozytywna kłótnia jest sztuką, należy więc zadbać o to by miała charakter dyskusji. Postarajmy się o zdrową wymianę argumentów, bez krzyku i przemocy. Miejmy czas dla naszego rozmówcy, a przede wszystkim szacunek. Istotnym jest znalezienie wspólnego rozwiązania, czyli: co możemy zmienić i w jaki sposób tego dokonać? Staraj się nie oceniać postępowania rozmówcy i unikaj porównań. Umiejętność przyznania się do błędu jest nieoceniona w tym przypadku, tak samo jak umiejętność kapitulacji w odpowiednim momencie.


Nie kłóćmy się jednak bez powodu, jeśli nikt nie zrobił ci niczego złego. Unikajmy sporów i waśni albo inaczej: zamieńmy kłótnie na kreatywne dyskusje, w końcu to my kreujemy nasze życie. Zacznijmy budować!

Licencja: Creative Commons
0 Ocena