„Laudato si’, mi Signore” – „Pochwalony bądź, Panie mój” - tymi słowami ze słynnej „Pieśni słonecznej” św. Franciszka z Asyżu rozpoczyna Papież Franciszek swoją nie mniej słynną encyklikę „ekologiczną”. Inwokacja ta znalazła się tam nieprzypadkowo. Ojciec Święty wyraża w niej bowiem przekonanie, że kryzys ekologiczny można przezwyciężyć tylko wtedy, gdy w duchu kontemplacji odnajdziemy w sobie gotowość do zachwytu nad pięknem stworzenia, i - co za tym idzie - do wdzięczności wobec jego Stwórcy.

Data dodania: 2023-05-19

Wyświetleń: 393

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Pochwalony bądź, Panie mój!

Papież Franciszek podpisał i ogłosił swoją encyklikę już dość dawno, bo 24 maja 2015 roku, w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Mimo to nie traci ona swojej aktualności. Sam dokument składa się z obszernego wprowadzenia i sześciu właściwych rozdziałów. Ich treść to kolejno: krótka diagnoza sytuacji ekologicznej na naszej planecie, chrześcijańskie korzenie i motywy ekologicznego zaangażowania, ludzki pierwiastek w przyczynach kryzysu ekologicznego, ekologia integralna jako propozycja ekologiczna ze strony chrześcijaństwa, wytyczne i działania w celu naprawy sytuacji, i wreszcie ekologiczna duchowość i edukacja.

Ale ten podział zagadnienia na poszczególne rozdziały jest w znacznej mierze umowny, gdyż – jak podkreśla wielokrotnie Papież – wszystko jest ze sobą powiązane. Także i sama encyklika Laudato si’ – nawet jako całość – nie została napisana w izolacji, lecz jest częścią społecznego nauczania Kościoła. Kryzys ekologiczny ma bowiem także skutki społeczne, a najbardziej na Ziemi cierpią z jego powodu najubożsi. Głównie – ale nie tylko – przez utratę dostępu do czystego powietrza, żywności i życiodajnej wody.

Ojciec Święty ubolewa nie tylko jednak nad pogorszeniem się życia ludzi wskutek kryzysu ekologicznego. Przedmiotem jego troski jest także samo stworzenie Boże. Choć Papież zauważa, że ubożejąca bioróżnorodność i ginące gatunki nie będą mogły być wykorzystane przez przyszłe pokolenia ludzi, to jednak dostrzega także, iż mają one wartość samą w sobie. Ich powołaniem jest bowiem także oddawać swoim istnieniem chwałę Bogu.

Wzywa nas więc Papież Franciszek, abyśmy wsłuchali się w „wołanie Ziemi i krzyk ubogich”.

Encyklika jest ze swojej natury dziełem fundamentalnym, i Franciszek nie stawia się w niej na miejscu polityków i naukowców, do których należy określenie i wdrożenie koniecznych działań na rzecz środowiska, a także ludzkiej kultury, która jest również zagrożona przez fałszywy antropocentryzm i technokratyzm, będące istotną przyczyną kryzysu ekologicznego i leżące u jego podstaw. Papież zwraca uwagę na najgłębsze zagadnienia związane z ekologią, i będące przede wszystkim problemami o charakterze moralnym. Wzorem swych Poprzedników na Stolicy Piotrowej wzywa po pierwsze chrześcijan, lecz także wszystkich ludzi dobrej woli, do nawrócenia ekologicznego. Bez niego bowiem odpowiemy na kryzys ekologiczny co najwyżej serią doraźnych działań naprawczych w stosunku do najpilniejszych bolączek środowiskowych – a to może niestety nie wystarczyć.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena