W polskich kinach pojawił się estoński film "Nasza klasa". Film ten opowiada o tym, do czego może doprowadzić szkolna przemoc stosowana przez silnych uczniów klas wobec słabszych i nielubianych.

Data dodania: 2008-11-11

Wyświetleń: 2378

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

"Chciałem stworzyć studium sytuacji, w których ofiara musi wziąć na siebie odpowiedzialność za przemoc, na którą sama jest narażona. Ludzie nie rozumieją mechanizmów zachowań człowieka w społeczeństwie. Często nie jesteśmy w stanie kontrolować zdarzeń, które sami powodujemy" mówi Ilmar Raag.

W kinach pojawił się estoński dramat z 2007 r "Nasza klasa". Reżyserem filmu jest debiutujący Ilmar Raag, z wykształcenia scenarzysta. W rolach głównych wystąpili Vallo Kirs, Part Uusberg, Lauri Pedaja. "Nasza klasa" w znakomity sposób ukazuje to, czego świadkami byliśmy sami ucząc się w szkole. Bowiem w obrazie tym przedstawione zostało szerokie spektrum przemocy stosowanej wobec słabszych i nielubianych uczniów. tj. poniżanie, wyśmiewanie, dokuczanie słabszym, znęcanie się, etykietkowanie.

Reżyserowi udało się przedstawić zjawisko przemocy szkolnej w sposób uniwersalny. Stworzył on bowiem psychologiczne studium, które krok po kroku pokazuje, co prowadzi do jej wybuchu.
Ponadto udało mu się przy tym znakomicie przygotować młodych aktorów poprzez skierowanie ich na specjalne warsztaty, podczas których mogli oni nauczyć się grać i odtworzyć konkretne stany emocjonalne swoich postaci. Dzięki temu nie ma w ich grze fałszu, a młodzi aktorzy w sposób niemal precyzyjny zagrali swoje postaci. To wszystko sprawia, że film staje się wiarygodny i zrozumiały.

Raag mówi: „Zbudowałem film przez przedstawienie grupy nastolatków, którzy mają swoje własne nastawienie do całej historii i którzy są w samym centrum wydarzeń. Chciałem, by sami rozumieli tę opowieść, bo to oni ją stworzyli. Wszyscy zgodziliśmy się, że będzie to niskobudżetowy film. Cała nasza obsada składała się z debiutantów w pełnym metrażu - mnie jako reżysera, aktorów, scenografa, DOP, kompozytorów - ale tworzenie filmu cieszyło nas od pierwszej do ostatniej minuty."

Pomimo, że "Nasza klasa" to film w pełni fabularny można odnieść wrażenie, że oglądamy dokument. Ponieważ podobne sytuacje, które zostały przedstawione przez reżysera, dzieją się również naprawdę. Wystarczy tylko włączyć media, obserwowować otoczenie, środowisko, w którym przebywamy i relacje rówieśników.

Estoński dramat rozpoczyna się od sceny, w której uczniowie po jednej z lekcji dla żartów wpychają do szatni dla dziewczyn rozebranego Joosepa. To, co początkowo wygląda na niewinną zabawę, charakterystyczną dla nastolatków, staje się stopniowo falą agresji.

Głównym bohaterem dramatu jest Joosep - młody chłopiec, który jest zamknięty w sobie, spokojny, cichy. Jego sposób bycia i zachowania irytuje klasowego lidera Andersa, który wraz z innymi poniża go, znęca się nad nim i z niego szydzi. Stosując przemoc wobec Joosepa, Anders chce pokazać własną siłę i potwierdzić własną pozycję. Początkowo w gnębieniu Joosepa uczestniczy również Kaspar, ale za namową swojej dziewczyny staje w obronie bezbronnego kolegi. W ten sposób sam się staje celem ataków grupy, do której kiedyś sam należał. Joosep i Kaspar po pewnym czasie nie mogąc znieść agresji, którą kieruje przeciwko nim grupa, sami stają się agresorami i stosują przemoc wobec swoich oprawców.

Według reżysera „Kiedy dzieje się coś złego, czy jest to przemoc w szkole czy akt terroryzmu, pierwszą reakcją mediów jest odczłowieczenie sprawcy, aby móc go potępić. W ten sam sposób odwracamy się od źródeł przemocy, nie chcąc rozumieć jej przyczyn. Przemoc się powtarza. A jeśli jako społeczeństwo, tak jak szkolna klasa, przyglądamy się spokojnie swojej roli w każdej najohydniejszej zbrodni?".

„Nasza klasa" to doskonały przykład kina interwencyjnego czyli takiego, które ma za zadanie uświadomić ludziom, jakim piekłem może być życie młodych ludzi w szkole, jeśli rodzice i nauczyciele pozostają obojętni lub nie potrafią interweniować, gdy zaciera się granica między złośliwą zabawą a poniżaniem i prześladowaniem ofiar.

Film"Nasza klasa" warto obejrzeć z uwagi, że opowiada o niezwykle ważnym i negatywnym zjawisku, jakim jest przemoc szkolna, któremu musimy się przeciwstawiać by nie dochodziło do tragedii. Sytuacje pokazane w filmie dzieją się często naprawdę także i w naszym życiu. Dowodem na to jesteśmy my sami. Kto z nas bowiem nie widział tego, jak grupa wyśmiewa innych, poniża tych, którzy według niej są uważani za gorszych. Warta obejrzenia jest też znakomita gra młodych aktorów, którzy w niezwykle wiarygodny sposób zagrali swoje role i odtworzyli portrety psychologiczne swoich postaci. Kolejną zachętą są liczne nagrody filmowe, które zdobył ten obraz tj.

2007 Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy - nagroda FIPRESCI
2007 Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy - Nagroda Specjalna Jury
2007 Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Karlowych Warach - Wyróżnienie Specjalne w konkursie East of West
2007 Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Karlowych Warach - nagroda Europa Cinemas Label za Najlepszy Film Europejski

Na uwagę zasługuje także ważna idea, którą kierował się twórca filmu przy jego realizacji. A mianowicie chęć zwrócenia uwagi na problem narastającej przemocy wśród młodych ludzi i odpowiedzenie sobie na pytanie co jest tego przyczyną. Jak również co zrobić, by taki stan rzeczy zmienić.

Na podstawie materiałów dystrybutora Vivarto filmu "Nasza klasa".
Licencja: Creative Commons
0 Ocena