Zafascynowany książką pod tytułem "Kto Zabrał Mój Ser”, stwierdziłem, że muszę podzielić się przemyśleniami z innymi, także z Tobą. Po tej lekturze rodzi się wiele pytań, a także chęć natychmiastowego odnalezienia odpowiedzi. Książka jest dla mnie, jako trenera rozwoju osobistego, po trosze podręcznikiem na temat zmiany, który odkrywa mechanizmy, jakimi posługują się ludzie w jej obliczu . Nic dziwnego, że była używana podczas projektowania programu CHEESE Experience, przeznaczonego dla kadry menedżerskiej. Zarówno w firmie jak i w życiu – musisz dobrze zarządzać, być przygotowany na szybkie działanie. Nie powinno być tu miejsca na mechanizmy obronne – takie jak zaprzeczanie, narzekanie i tym podobne. Powodują one zbyt duże zastoje w rozwoju, a jak wiadomo, jeśli się nie rozwijasz, to się cofasz.
Książka Spencera Johnsona jest bardzo dobrym studium przypadku, które pozwoli Ci zaobserwować najczęstsze mechanizmy jakie rządzą człowiekiem, który boi się zmiany. Na pewno znajdziesz zachowania, które obserwujesz u siebie w pewnych momentach. Jeśli nie znajdziesz, to bardzo dobrze- jesteś na dobrej drodze, by osiągnąć sukces. Osiągają go przecież wyłącznie ci, którzy stale zmieniają strategie postępowania, by bez przerwy rozwijać się.
Być może myślisz jeszcze, że trwanie przy starych przyzwyczajeniach jest dla Ciebie dobre, bo jest wygodne i nie wymaga wysiłku, bólu zmiany i poświęcenia pewnych zasobów.
Zastanów się jednak, co będzie dla Ciebie lepsze – pozostanie przy starych przyzwyczajeniach, które nie pozwalają Ci na rozwój, czy rozpoczęcie nowej drogi – zmiany przyzwyczajeń, przekonań, które sprawią, że poczujesz zadowolenie w wyniku rozwoju.
Czy zmiana jest dla Ciebie zbyt trudna z jakiegoś powodu? Może musisz pokonać swój lęk przed nią, lub też przeświadczenie o tym, że „to nie dla Ciebie”? Jeden z bohaterów książki także kieruje się tym, co podpowiada mu lęk. Zamiast szukać nowych sposobów działania siedzi w miejscu i obwinia siły wyższe o to, że ktoś zabrał mu jego Ser. Nie pozwól, by strach przesłonił Ci możliwości rozwoju, jakie na Ciebie czekają . Najlepiej znajdź kogoś, kto już wyruszył w tą drogę. Ten ktoś już przetarł szlaki, Ty tylko musisz przełamać się i… po prostu ruszyć do przodu – bo stać Cię na to, bo żyjesz po to, żeby się rozwijać.
Johnson pokazuje, jak ważne jest to, żeby po prostu zacząć – zrobić krok ku zmianie zamiast od niej uciekać. Kiedy już zaczniesz, pokonasz swoje największe ograniczenie – strach przed nieznanym. Być może przekonasz się, że zmiana wcale nie jest taka straszna, działając stwierdzisz, że poznajesz nowe rzeczy, dzięki którym inaczej patrzysz na swoje otoczenie i rozbijasz przekonania, które jeszcze przed chwilą Tobą rządziły.
Tak więc, jeśli myślisz, że zmiana Ci zaszkodzi – szybko pozbądź się tego przekonania. Wycisz te myśli, które hamują Cię przed podjęciem działania. Przecież to przez nie stoisz w miejscu. A może ktoś z Twojego otoczenia próbuje przekonać Cię, że nie powinieneś zmieniać postępowania?
Pamiętaj, że to TY jesteś odpowiedzialny za Twoje życie. Zamiast więc słuchać tego, co inni sądzą na temat Twojego rozwoju lub zrzucać odpowiedzialność na kogoś – po prostu zacznij szukać swojego nowego „Sera”. Im szybciej zaczniesz, tym szybciej pogodzisz się ze stratą starego. Życzę Ci więc ciekawej podróży i wielu przygód.