***
pogoda jakby zapowiadała koniec świata
zręcznie
szybko
deszcz potrąca spadające wraz z nim
natchnienie
liście
kwiaty
radość
w takich dniach nie ma żadnej różnicy
w tonach
nie wiadomo kiedy kończy się i zaczyna
zmierzch
szarość dni wmieszana w czerń
komponuje
tło i o określonych porach łączy
wszystko
żeby zmęczyć przeszłość i ułatwić
wydech
grudzień
można go poznać po ciężkim oddechu
w zasadzie nigdy nie ma pewności
po czyjej stronie jest wina
że marzec czerwiec lipiec
nie potrafią doszukać się
sprawiedliwości
iż można polubić ciemność
albo z niej skorzystać
by w tym czasie nauczyć się kochać
życie
intymność
bliskość
miłość