Pierwszym etapem terapii alkoholowej jest przekonanie chorego o konieczności podjęcia leczenia. Niestety, wiele osób uzależnionych od alkoholu nie dostrzega swojego problemu, tłumacząc, że picie jest niczym więcej niż sposobem na odstresowanie po ciężkim dniu w pracy lub na studiach. 

Data dodania: 2017-02-07

Wyświetleń: 1601

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Alkoholikiem pozostaje się przez całe życie - jak leczyć alkoholizm?

Psychiczne blokady skutecznie hamują wejście na drogę ku wyzdrowieniu, dlatego jednym z najważniejszych elementów terapii jest przyznanie się do tego, że problem istnieje.

Podobno alkoholik musi sięgnąć dna, żeby się od niego odbić i wrócić do normalnego życia. Osoba uzależniona musi zmierzyć się z rzeczywistością i skonfrontować z negatywnymi skutkami swojego nałogu – zaniedbaniem obowiązków domowych, pogorszeniem sytuacji majątkowej czy zerwaniem kontaktów z najbliższym otoczeniem. Kolejnym etapem leczenia alkoholizmu jest terapią podstawowa, która odbywa się na oddziale leczenia uzależnień lub w poradni. Kuracja obejmuje zajęcia grupowe oraz indywidualne, w czasie których chory pracuje z terapeutą – zazwyczaj trwa to od pięciu do ośmiu tygodni.

Leczenie alkoholizmu – jak wyglądają sesje terapeutyczne?

Terapia alkoholowa jest z natury bardzo absorbująca i intensywna. Chory bierze udział w wielogodzinnych sesjach terapeutycznych i pozostaje pod stałą kontrolą lekarską. Pielęgniarki dokonują pomiaru ciśnienia oraz podają leki wspomagające kurację. W początkowej fazie chory może mieć wrażenie, że uczestniczy w turnusie szkoleniowym; terapeuta wymaga bowiem sporządzania notatek, zadaje prace pisemne oraz zachęca do aktywności w czasie zajęć. Leczenie uzależnienia od alkoholu to w przeważającej mierze psychoterapia oraz psychoedukacja, których celem jest weryfikacja dotychczasowego toku rozumowania pacjenta i uświadomienie mu, jakie błędy popełniał. Terapia podstawowa obejmuje również etap analizy destrukcji alkoholowej. Ta faza jest zazwyczaj bardzo bolesna dla pacjenta, gdyż zaczynają dochodzić do niego pewne fakty. Powoli zdaje sobie sprawę, jaką krzywdę wyrządził swojej rodziny i w jaki sposób nałóg przejął kontrolę nad różnymi sferami jego życia.
W czasie zajęć psychoterapeutycznych pacjent dowiaduje się, jak ważną rolę w jego życiu odgrywał alkohol i uczy się samodzielnie opisywać sytuacje z przeszłości. Zamiatanie problemów pod dywan czy też rozgrzeszanie się z popełnianych błędów są absolutnie zakazane. Chory powinien oczywiście pogodzić się z przeszłością, ale jednocześnie pamiętać, że jego uczynki były godne potępienia i już do końca życia musi pilnować swojego nałogu. Alkoholikiem pozostaje się przez całe życie – nawet kiedy chory nie sięga do kieliszka przez kilkanaście lat, nie może mieć pewności, że problem nie powróci, kiedy przystanie na propozycje wspólnego wypicia jednego drinka.
Po pozytywnym zakończeniu  pierwszego etapu pozostaje etap drugi, czyli nauka umiejętności niezbędnych do powrotu do życia w trzeźwości. Chory na nowo uczy się funkcjonować w normalnym społeczeństwie i nabiera pewności, że alkohol nie jest niezbędnym elementem życia.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena