Czy korzystanie z gotowej, skoncentrowanej brzeczki piwnej można jeszcze nazwać piwowarstwem? Niektórzy sądzą, że to tak, jakby przygotowanie „zupki chińskiej” czyniło z nas kucharzy. Inni zwracają uwagę, że nachmielony ekstrakt słodowy to doskonały start dla każdego, kto nie ma pojęcia o procesach zacierania słodu i chmielenia.

Data dodania: 2016-11-16

Wyświetleń: 1280

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Brew-kity, czyli i Ty możesz zostać domowym piwowarem

Owszem, brew-kity są bardzo proste w użyciu i nie wymagają wieloletniego doświadczenia piwowarskiego. Nie musimy znać się na słodach i chmielach, ani studiować fachowej terminologii i poznawać skomplikowanych procesów technologicznych. Jednak nawet przy gotowcach możemy popełnić błędy i musimy posiadać podstawowy sprzęt piwowarski. Praca z drożdżami wymaga choćby pobieżnego poznania specyfiki ich działania, a doprowadzenie do refermentacji zmusza do zachowania ostrożności i dokładności. Trzeba też mieć na uwadze, że będziemy potrzebowali profesjonalnego wyposażenia: pojemnika fermentacyjnego, ściągacza do dekantacji, cukromierza, butelek, kapsli i kapslownicy. Jak się zatem okazuje, nawet przy brewkicie musimy się wykazać wiedzą i umiejętnościami.

Jak zrobić piwo z nachmielonego ekstraktu słodowego?

W zasadzie każdy producent dodaje szczegółową instrukcję do swoich brewkitów, jednak metodyka zwykle wygląda podobnie:

  • Wyjmujemy i odkładamy na bok saszetkę z drożdżami piwowarskimi.
  • Zamkniętą puszkę z brewkitem (i ewentualnie niechmielonym ekstraktem słodowym płynnym) ogrzewamy w garnku z gorącą wodą.
  • Wlewamy zawartość puszki do umytego i zdezynfekowanego pojemnika fermentacyjnego.
  • Dodajemy surowiec do fermentacji – cukier, glukozę, mieszankę glukozy i ekstraktu lub wcześniej podgrzany ekstrakt słodowy w płynie.
  • Dolewamy wody tak, aby uzyskać objętość brzeczki zalecaną przez producenta (zwykle ok. 20 litrów).
  • Intensywnie mieszamy aby składniki dobrze się rozpuściły.
  • Odstawiamy naszą brzeczkę do wystudzenia aż do uzyskania temperatury poniżej 30°C ( w wyższej drożdże obumierają).
  • Dodajemy drożdże z saszetki rozsypując je po powierzchni brzeczki. Możemy też przeprowadzić rehydratację: wsypujemy drożdże do niewielkiej ilości letniej wody i po 20 minutach dodajemy do brzeczki.
  • Zamykamy fermentator pokrywą (lub korkiem) z dołączoną rurką fermentacyjną.
  • Prowadzimy fermentację w warunkach określonych przez producenta. Dbamy o właściwą temperaturę (większość drożdży z brewkitów przeznaczonych jest do fermentacji górnej, jednak nieliczne wyjątki wymagają niższej temperatury) i kontrolujemy pracę drożdży.
  • Upewniamy się, że drożdże zakończyły fermentację: brak wytrącających się bąbelków gazu, brak piany, jednakowe wskazania cukromierza przez dwa kolejne dni.
  • Przygotowujemy piwo do refermentacji. Wybrany surowiec (cukier, glukozę, ekstrakt słodowy w proszku) dodajemy bezpośrednio do butelek z piwem w ilości ok. 4 g na 0,5 l. Możemy też wymieszać surowiec do refermentacji z 300 ml wody, gotować przez kilka minut i wystudzony roztwór wlać do pojemnika fermentacyjnego. Następnie dolewamy nasze piwo unikając zaciągania osadu z dna fermentatora i tak przygotowany trunek rozlewamy do butelek.
  • Kapslujemy butelki i pozostawiamy przez tydzień w temperaturze pokojowej. Na koniec przechowujemy nasze w chłodnym i ciemnym pomieszczeniu przez okres minimum 2-4 tygodni.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena