Wybór gadżetów reklamowych jest dość niewdzięcznym zadaniem. Już od lat towarzyszą wzmacnianiom więzów handlowych, a ich znaczenie jest niemożliwe do przecenienia. Z drugiej strony jednak, ich powszechność przyczyniła się do tego, że zaskoczenie klienta jest znacznie trudniejsze niż wcześniej. Jakim rozwiązaniom warto więc zaufać?

Data dodania: 2015-06-23

Wyświetleń: 944

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Mała rzecz, a cieszy 
Gadżet reklamowy nie musi być drogi, aby zapadł klientowi w pamięć, okazuje się przy tym, że znacznie większe znaczenie ma nie jego cena, ale funkcjonalność. Nawet niewielkie rozwiązania potrafią pozytywnie zaskakiwać pod warunkiem, że są rzeczywiście przydatne, a do tego nie charakteryzują się obniżoną jakością. Klienta może więc ucieszyć nawet zwykły długopis, nie można pozwolić sobie na to, aby był on rozwiązaniem niskiej klasy ulegającym uszkodzeniu jeszcze zanim zdąży się je wykorzystać. Można pójść jednak o krok dalej, proponując nie długopis, a przejściówkę do urządzeń, ładowarkę (te zawsze się gubią), czy też zwijacz do kabli (docenią ci, którzy mają ich sporo).

Oczekuj nieoczekiwanego
Osoby zawodowo zajmujące się relacjami z klientami potwierdzają, że odbiorcy towarów i usług kochają niespodzianki. Z życzliwością przyjmowana jest przez nich nawet drobna odmiana, nic nie stoi więc na przeszkodzie, aby wykorzystać tę wiedzę podczas wybierania naprawdę ciekawych gadżetów. Jeśli zatem do tej pory stawiliśmy na rozwiązania praktyczne, raz zdecydujmy się na gadżet, który jest przede wszystkim ozdobą, a jeśli znani jesteśmy z upominków, które przydadzą się w biurze, postawmy na coś, co wywołuje uśmiech. Zaskoczenie będzie działało na naszą korzyść, choć warto pamiętać o tym, aby nie stosować tej metody zbyt często, tak samo bowiem, jak każda inna, po pewnym czasie może stać się schematyczna. Nieoczekiwanym gadżetem może być np. oprawiona grafika, k†órą klient może powiesić w biurze, notes z ważnymi informacjami, których zwykle szuka w sieci, np. dotyczącymi terminu zapłaty podatków. Daj mu coś, czego nie wyrzuci.

Małe co nieco
A może warto zrezygnować z gadżetów, które, w swoim założeniu, mają być przydatne i funkcjonalne. Wcale nie mamy przecież pewności, że klient ich potrzebuje. Nie brakuje firm, które już od dawna nie wręczają klientom kubków o dziwnych kształtach stawiając na markowe słodycze, kawę lub inne produkty spożywcze postrzegane jako elitarne. Oczywiście, skuteczność takiej kampanii będzie większa, jeśli wcześniej poznamy preferencje klientów w tym zakresie.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena