Myślę, że spokojnie mogą spać 4 pierwsze zespołu w tabeli: Legia, Lech, Jagiellonia i Śląsk. Walkę o pozostałe 4 miejsca w górnej tabeli, stoczy 6 klubów, które realnie mają szansę ten cel osiągnąć: Wisła, Lechia, Podbeskidzie, Górnik Z., Pogoń, Korona. Niestety na straty spisałbym już Górnika Łęczna i Piasta Gliwice, pomimo że mają one jeszcze matematyczne szanse, to strata jest na tyle duża, że nawet przy komplecie zwycięstw, nie da im to żadnej gwarancji. Czas pierwszych rozstrzygnięć zbliża się wielkimi krokami. Póki co - 28 kolejka przed nami.
Piątek 17 kwietnia.
Korona Kielce - Ruch Chorzów
Chorzowianie ledwo wydostali się ze strefy spadkowej, a w przypadku porażki i niekorzystnych wynikach w innych spotkaniach, znów mogą się tam znaleźć. Nie dość, że grają na wyjeździe,to ich przeciwnikiem będzie znakomicie spisująca się w tym roku Korona Kielce - brak porażki w 2015. Ruch jest pewny pozostania w dole tabeli, zaś Korona pilnie potrzebuję kompletu punktów. Forma, pozycja w tabeli i miejsce rozgrywania meczu, jasno wyłaniają faworyta spotkania i nie jest nim Ruch. Typ: 2:0 dla Korony z Kielc.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków
Piątkowym "szlagierowym spotkaniem", będzie potyczka "Górali" z przyjezdnymi z Krakowa. Zwycięzca tego meczu, praktycznie zagwarantuje sobie miejsce w górnej połówce tabeli. Oba zespołu grają ostatnio podobnie i w 3 ostatnich spotkaniach raz wygrały i dwukrotnie dzieliły się punktami. Nie da się nie zauważyć podobnego poziomu obydwu drużyn, przez co ciężko wskazać faworyta do zgarnięcia 3 punktów. Trener Podbeskidzia zapowiedział grę o komplet oczek, lecz ja będę bardziej ostrożny i ukierunkuję swój typ na podział punktów. Typ 2:2.
Sobota 18 kwietnia
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk
To nie będzie "mecz na szczycie", ale jest to mecz dwóch drużyn z pierwszej 6 tabeli i nie ma meczu, w którym grają ze sobą 2 kluby, znajdujące się równie wysoko w tabeli. Trwa fatalna passa Śląska w tym roku, który jako jedyny klub w 2015, nie odniósł jeszcze zwycięstwa. Oprócz fatalnych wyników, zaczynają pojawiać się informacje o możliwych odejściach najlepszych zawodników, a kto wie co się stanie z posadą trenera... Gdańszczanie zagrają świeżo opromienieni ograniem aktualnego Mistrza Polski, ogólnie prezentując wysoką formę na wiosnę. Oprócz straty punktów z dołem tabeli (z Zawiszą, Ruchem i Cracovią), Lechia pozostałą resztę konsekwentnie odprawia "na tarczy". Tylko słaba wiosna sprawiła, że są tak daleko w tabeli Ekstraklasy. Śląsk to drużyna, która pokazuje jak się nie wykorzystuje potencjału, zaś Lechia konsekwentnie "zgrywa zespół". W tym spotkaniu goście wywiozą punkty - typ 1:2.
Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice.
Na godzinę 18 zaplanowano spotkanie w Białymstoku, gdzie gospodarze będą chcieli zmazać plamę po fatalnym występie w Szczecinie, a goście liczyć będą na odniesienie drugiego zwycięstwa z rzędu. Jaga spisuje się w tym roku w kratkę i z realnej walki o podium, jest walka z samym sobą, a dokładniej z własną formą na boisku. Piast z Gliwic z własnej formy również nie może być zadowolony. Ostatnie zwycięstwo nastąpiło po 3 porażkach z rzędu, a na wiosnę Piast wracał już 5-krotnie na tarczy. Kto wie czy w tym spotkaniu nie powiększy on tego niechlubnego wyniku... Faworytem będzie Jagiellonia i na jej zwycięstwo stawiam. Typ: 3:1.
Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin.
Sobotni dzień z Ekstraklasą zakończy spotkanie Cracovii z Pogonią. Gospodarze są tuż nad "kreską" i potrzebują punktów jak człowiek tlenu. U siebie, Cracovia nie przegrywa w tym roku (wyjątkiem było spotkanie pucharowe z Błękitnymi) i chciałaby utrzymać ten status. Nie będzie to łatwe, gdyż przyjezdna Pogoń, ograła w ostatniej kolejce Jagiellonię dzięki "efektowi nowej miotły". W grze Portowców, widać było nowego ducha gry i wiele wskazuje na to, że Pogoń pójdzie za ciosem. Portowcy cały czas liczą się w walce o pierwszą ósemkę i tylko zwycięstwo nie przekreśli tego planu. Myślę że w tym spotkaniu będzie ujemne przełamanie Cracovii i pierwsza wiosenna ligowa porażka na własnym obiekcie. Typ: 0:1.
Niedziela 19 kwietnia.
Górnik Łęczna - Lech Poznań
Na początek piłkarskiej niedzieli, Górnicy z Łęcznej przyjmą na własnym obiekcie lokomotywę z Poznania. Górnik ma tylko matematyczne szansę na wskoczenie do górnej połówki tabeli, więc raczej skupi się na uzyskaniu dobrej pozycji wyjściowej w walce o utrzymanie. Ich przeciwnik - Lech, cały czas walczy o mistrzostwo kraju, konsekwentnie powiększając przewagę nad 3 zespołem - która na chwilę obecną wynosi już 5 pkt. Będzie to kolejna okazja Poznaniaków do wskoczenia na fotel lidera (w poprzedniej kolejce nie wykorzystali tej szansy, remisując z Koroną) - potrzebne im zwycięstwo. Jeżeli już się to uda, to czas na jaki tam pozostaną, będzie zależał od drugiego niedzielnego meczu. Typ: 0:2.
Legia Warszawa - Zawisza Bydgoszcz.
Nie co dzień, zdarza się pojedynek dwóch pierwszych zespołów: pierwszego w tabeli i pierwszego od końca, który nazwiemy "Spotkaniem kolejki". To będzie też spotkanie lidera tabeli ogólnej z liderem wiosny. Niedzielnym hitem, rozpoczynającym się o godzinie 18 w Warszawie - będzie pojedynek Legii z Zawiszą. Warszawiacy tak jakby złapali lekką zadyszkę i już nie tak pewnie zmierzają ku obronie tytułu. Goniący Lech, ma ich już na wyciągnięcie ręki i ewentualne potknięcie w kolejnym meczu może wiele kosztować. Przeciwnik z Bydgoszczy notuję fantastyczną wiosnę, będąc najlepszym zespołem tego okresu. Na chwilę obecną, zawodnicy Zawiszy odrobili całą stratę z jesieni ubiegłego roku i następne zwycięstwo, spowoduje upragniony awans w tabeli. Nawet w przypadku porażki w Warszawie z faworyzowaną Legią, forma klubu z Bydgoszczy wygląda fantastycznie przed rundą dodatkową i nikt nie wyobraża sobie, aby ten zespół miał spaść z ligi. Ja typować będę pierwszą porażką Zawiszy w tym roku. Typ 3:0.
Poniedziałek 20 kwiecień.
Górnik Zabrze - GKS Bełchatów
28 kolejka piłkarskiej Ekstraklasy, zostanie zakończona spotkaniem Górnika Zabrze z GKS-em Bełchatów. Górnik nie zgarnął kompletu punktów od 6 spotkań, ostatni raz wygrywając 21 lutego z Łęczną i było to ich jedyne zwycięstwo w tym roku. Niezadowoleni kibice mają szansę pierwszy raz tej wiosny, świętować zwycięstwo na stadionie przy Roosvelta - na który przyjeżdża słaby wiosną Bełchatów. Już lepszej okazji w sezonie zasadniczym nie będzie (pozostaną wyjazdowe spotkanie z Pogonią i domowa potyczka z Zawiszą). Piłkarze z Zabrza zajmują 8 miejsce z przewagą ledwie 2 punktów, będąc pierwszym zespołem do utraty pozycji gwarantującej utrzymanie w lidze. Ich przeciwnik GKS, śrubuje passę 5 porażek z rzędu i nic nie wskazuje, aby ten stan rzeczy miał ulec zmianie. Patrząc na formę piłkarską, jest to główny kandydat do spadku i porażki w nadchodzącym meczu. Typ: 3:1.
Zdjęcie: By Paweł Cieśla Staszek_Szybki_Jest (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons