Znowu nie mogę zasnąć. Jest taki dzień w kalendarzu, w którym wiercę się na łóżku, co trzy minuty zmieniam pozycję do spania, przeklinam na czym świat stoi, ale zasnąć nie mogę. I, jak zazwyczaj, to wina faceta oddalonego o 384 403 km ode mnie. Oczywiście mówię o Księżycu.

Data dodania: 2015-03-09

Wyświetleń: 1805

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wpływ księżyca na człowieka

Od wielu tysięcy lat ludzie wierzyli i wierzą w magiczne właściwości Księżyca i jego wpływ na nasze życie. Wszystkie legendy o czarownicach odbywają się podczas pełni, właśnie wtedy, pojawiają się wilkołaki i inne tajemne, czasem złe moce. Nie od dziś wiadomo, że pełnia wpływa również na zachowanie morza, które pod jej wpływem „wchodzi” na ląd, a przecież człowiek składa się z 45% z wody. Dawniej ludzie żyli według kalendarza związanego z Księżycem, od niego uzależniali połowy ryb, a kobiety wiedziały, jaki mają cykl.

Obecnie, nie przeżywamy wielu różnych obrządków związanych z naszym naturalnym satelitą, ale wpływ Księżyca jest obecny i co więcej, poparty badaniami naukowców.

Dlaczego gorzej śpimy podczas pełni? Rozwiązanie zagadki jest wbrew pozorom bardzo proste. Podczas zasypiania nasz organizm wytwarza hormon zwany melatoniną. Gdy jest ciemno, organizm produkuje optymalną ilość melatoniny, która umożliwia spokojny sen, natomiast, jeśli jest jasno, ilość produkowanego hormonu jest zbyt mała, żeby umożliwić nam wyspanie się. Faza REM, jest skrócona o około 20 min, natomiast nasz organizm „zachowuje się” inaczej o niemal 30%, co ma wpływ na jego całe funkcjonowanie. Takie badanie zostało zamieszczone w magazynie Current Biology. 33 ochotników zamknięto w ciemnym pomieszczeniu podczas pełni. Pomimo znacznego zaciemnienia pokoju mieli problemy z zaśnięciem. „Nawet jeśli znajdujemy się w ciemnym pomieszczeniu i nie zdajemy sobie sprawy z faz księżyca, podczas pełni śpimy gorzej” prof. Christian Cajochen – prowadzący badania.

Księżyc wpływa również na nasz organizm nie tylko podczas snu. Istnieją brytyjskie badanie, które potwierdzają, że pełnia ma wpływ na gospodarkę wodną organizmu, (wtedy częściej zgłaszają się pacjenci, którzy cierpią na kolkę nerkową) natomiast holenderscy lekarze przeprowadzili badania, których wyniki potwierdziły, że podczas pełni więcej osób zostaje zgłoszonych do szpitali psychiatrycznych.

Szczególnie kobiety są wrażliwe na pełnię księżyca. Kiedyś Księżyc nazywano „miesiącem”, co ma oczywistą zależność między cyklem menstruacyjnym kobiety.

Niektórzy, nawet nie wiedząc kiedy następuje pełnia, doskonale ją wyczują. Są wtedy bardziej agresywni, pobudzeni, niecierpliwi. Część osób przestrzega, by nie zaczynać wówczas żadnych większych projektów, ponieważ ogólne rozdrażnienie może spowodować ich fiasko. Dodatkowo lekarze zauważyli, że pacjenci gorzej się czują właśnie podczas pełni i właśnie wtedy nasilają się ich dolegliwości.

Im bliżej pełni, tym bardziej powinniśmy unikać nawet drobnych zabiegów kosmetycznych, nawet przekłuwania uszu, przynajmniej tak ostrzegają nas niektórzy specjaliści. Nie powinno się podcinać roślin, ponieważ istnieje prawdopodobieństwo, że roślinka nam zwiędnie. Natomiast mam dobrą wiadomość dla zakochanych, którzy podczas pełni będą przeżywać wyjątkowo upojne noce. Oczywiście, wszystko jest kwestią względną, chociaż nie da się ukryć, że Księżyc i jego fazy mają na nas wpływ, to jednak do wszystkiego należy podchodzić ze zdrowym rozsądkiem.

PS. Pełnia na całe szczęście trwa tylko trzy dni w miesiącu.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena