Każdy, kto podejmuje się takiego zadania staje przed wyzwaniem – musi bowiem uwzględnić w swoim wyborze nie tylko bogactwo rodzajów tego szlachetnego trunku, mnogość regionów i tradycji w których i według których powstaje, a nawet takie subtelności, jak gatunek drewna wykorzystanego do produkcji beczek, w których leżakowała whisky – i rodzaju alkoholu, który znajdował się w nich uprzednio.
Dla wielu z nas istotnym kryterium będzie cena trunku oraz powiązana z nią nierzadko elitarność i ograniczona dostępność, a także związana z nim legenda lub opowieść. W takim wypadku do wrażeń smakowo – zapachowych dochodzą czysto subiektywne uczucia, zamieniając proces wyboru w przeżycienie ocierające się o metafizykę.
Powróćmy jednak na ziemię – i spójrzmy na proces wyboru najlepszej whisky oczyma przeciętnego konsumenta. Co powinniśmy uwzględnić, szukając whisky idealnej?
Po pierwsze – nasz gust. Od razu i na starcie musimy przyjąć, że nasz wybór będzie czysto subiektywny, bez pretensji do uniwersalności i narzucania go innym. Niektórym z nas mogą nie odpowiadać nuty dymne i ziemne, innych odstraszy nadmierna słodycz trunku – z pewnością znajdą się też osoby, które poszukiwać w nim będą aromatów wrzosu lub owoców. Świat whisky jest na szczęście na tyle zróżnicowany, że – po odpowiednio długich poszukiwaniach – niemal każdy z nas będzie w stanie odkryć ten jedyny smak i aromat.
Oczywiście wybór whisky to również kwestia jej wieku - najlepsza może leżakować nawet 30 lat i wraz z upływem kolejnych lat zyskuje na smaku. Dębowe beczki nie są całkowicie szczelne i co roku zmniejsza sie zarówno ilość dojrzewającego w nich trunku, jak i jego moc (cały proces określany jest jako „dywidenda dla aniołów“ – Angel’s Share), a ponieważ zasady nie pozwalają nazywać whisky trunku o mocy poniżej określonego pułapu – istnieje fizyczna granica czasu dojrzewania.
Koneserzy coraz częściej doceniają whisky produkowaną w różnych regionach dawnego Imperium Brytyjskiego, dlatego obok szkockiej whisky króluje także whiskey irlandzka, popularne są pochodzące z USA bourbony, często też możemy ujrzeć na sklepowych półkach butelki pochodzące z Kanady. Jednak nie powinniśmy w poszukiwaniach kierować się przesłankami historycznymi – o czym świadczy przyznanie w 2014 roku miana najlepszej whisky na świecie trunkowi pochodzącemu z Japonii.
Podany przykład z whisky japońską jest jedynie sugestią, że whisky, która nam smakuje, wcale nie musi pochodzić z terenów Szkocji. Jak zatem znaleźć najlepszą whisky? Należy próbować, próbować i jeszcze raz próbować. Im więcej doznań smakowych za nami, tym bardziej jesteśmy w stanie wskazać różnice w smaku i aromacie whisky. Nawet wśród gatunków whisky jednego producenta dają się wyróżnić nuty owocowe, bardziej kwiatowe czy orzechowe, przy czym nie zawsze są one związane tylko i wyłącznie z okresem leżakowania trunku.
Warto również mieć na uwadze fakt, że nawet drobne przekąski, które spożywamy pomiędzy kolejnymi łykami whisky, mogą wpłynąć na zmianę jej smaku. Podobnie może się stać po dodaniu kostek lodu do whisky - lód wykonany z wody pochodzącej z innych regionów niż te, gdzie powstał alkohol, może zmienić walory smakowe whisky. Brytyjczycy piją whisky ogrzaną do temperatury pokojowej. Może to właśnie taka whisky będzie nam najbardziej smakować – a może do świata whisky przekonają nas drinki?