Czy zastanawialiście się kiedyś, jak to jest móc dojść do pracy w minutę, przemierzając tylko kilka metrów? To możliwe, jeżeli pracuje się w domu, np. przy komputerze. Jednak czy łączenie domu z miejscem pracy jest korzystne zarówno dla pracującego, jak i dla jego rodziny?

Data dodania: 2015-02-08

Wyświetleń: 2261

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Blaski i cienie pracy zdalnej w domu

„Ale fajnie, cały dzień możesz siedzieć w domu“

Jeżeli mówi się znajomym o pracy w domu, najczęściej można usłyszeć taką opinię. Zupełnie, jakby praca w domu nie była pracą pełnoetatową z zadaniami identycznymi, które w tym samym czasie wykonuje się w biurze. Zdalną pracę w domu traktuje się jako wygodne wylegiwanie się w pieleszach, pełną dowolność w regulowaniu czasu pracy i tym samym większą ilość czasu dla siebie.

Nic bardziej mylnego.

Jeżeli ktoś pracuje na własny rachunek w domu – faktycznie może mieć większą swobodę w regulowaniu czasu pracy, natomiast w wypadku, w którym konkretna firma umożliwia zdalną pracę, pracownik zdalny musi być dostępny w konkretnym wymiarze czasu pod komunikatorami i telefonem, musi wykonać określone zadania.

„Skoro i tak siedzisz w domu, to...“

Często i paradoksalnie wykonywania identycznych zadań w biurze i domu nie traktuje się identycznie. Zwłaszcza, jeśli chodzi o domowników, którzy uważają, że skoro pracujesz zdalnie w domu, to przecież nic się nie stanie, jeżeli przerwiesz nagle pracę i zrobisz zakupy, pranie, ugotujesz obiad, pójdziesz na pocztę i odebrać dziecko z przedszkola. Nie pomaga tłumaczenie, że w zadania w biurze niczym się nie różnią, a tam nikt od Ciebie nie wymaga takiej multizadaniowości. A przynajmniej nie w zakresie obowiązków domowej gosposi.

„Jeszcze 5 minut...“

Praca zdalna z domu i bycie freelancerem jest niewątpliwie dla osób, które umieją zorganizować swój czas, zmotywować się do pracy (nie tylko wizją uciekających z konta pieniędzy) i pracować efektywnie (bez bezmyślnego scrollowania Facebooka).  Idealny freelancer pracuje w wyznaczonych przez siebie godzinach, wypełnia swoje zadania w terminach i tym samym nie zarywa nocek z powodu solidnie opóźnionych prac. Nie pracuje na pół gwizdka. Jest skuteczny, wydajny, stawia na jakość i rzetelność, aby się promować w Internecie.

Czy dasz radę pracować w domu?

Tak, jeżeli jesteś osobą zorganizowaną, pilną, lubiącą swoją pracę i efektywną. Nie, jeżeli potrzebujesz bata nad głową, aby w terminie wykonać zadanie, w biurze zdarzają Ci się nadgodziny z Twojej winy i nie umiesz rozdzielić życia osobistego od pracy.

Mówi się, że nie powinno się przynosić pracy do domu. W takim razie – jak ma sobie poradzić freelancer? Będąc zorganizowanym, szykując się na co dzień tak samo jak do wyjścia do biura i pracując w podobnych godzinach. Jeżeli zarobki są dobre, można sobie pozwolić na pracę w biurze co-workingowym, w którym wynajmuje się miejsce do pracy i pracuje w otoczeniu innych freelancerów. W gronie osób skupionych na swoich deadline‘ach trudno o zwolnienie obrotów, zwłaszcza, jeżeli płaci się za wynajęte stanowisko. Biura co-workingowe to doskonałe miejsce do zawarcia nowych znajomości biznesowych; możesz tam również korzystać z biurowych sprzętów, które niekoniecznie masz u siebie.

I jak – czujesz się na siłach, aby pracować w domu?

Licencja: Creative Commons
2 Ocena