Na rynku pracy rządzą nie tylko reguły związane m.in. z gospodarką, ale również…stereotypy. Tak! Chociaż to nie one decydują o strukturze rynku pracy, czasami – chociaż nie powinny – pełnią kluczową rolę podczas procesu rekrutacji.

Data dodania: 2015-02-11

Wyświetleń: 1800

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

"Kobiece" zawody dla mężczyzn

Dyskryminowane są kobiety ze względu na płeć, obie płcie – ze względu na odmienną orientację; nietypowo patrzy się na kobiety i mężczyzn, którzy chcą pracować w „nie swoich” branżach: mężczyźni – w zawodach „kobiecych”, takich jak opiekun dzieci, kobiety – w branżach „męskich”, takich jak przemysł ciężki, technologie, branże techniczne. Jakie zawody uznaje się za niszowe dla mężczyzn, dedykowane kobietom?

„Przedszkolanek” w akcji

Wielcy fani serialu amerykańskiego serialu „Friends” mogą pamiętać odcinek, w którym występował właśnie „przedszkolanek” – delikatny, wrażliwy i przy tym kompetentny mężczyzna zajmujący się wychowywaniem dzieci. „Prawdziwy” mężczyzna, ojciec dziecka, nie mógł się pogodzić z sytuacją, w której to dzieckiem będzie opiekował się inny facet.

Nie da się ukryć, że praca w przedszkolu oraz jako prywatna opieka dziecka to zawody kojarzone silne z kobiecą profesją. To kobietę uznaje się za podtrzymującą domowe ognisko – dbającą o dom i wychowującą dzieci, dlatego też rodzice mogą nie mieć zaufania nawet do wykwalifikowanego opiekuna z rekomendacjami, ponieważ nie posiada „kobiecej ręki” do wychowywania dzieci.

Niestety stereotypy płci są w nas tak silnie zakorzenione, że często rodzą się z nich uprzedzenia do konkretnych zawodów, jeżeli wykonuje je druga płeć zamiast pożądanej pierwszej. Deprecjonowane zostaje wykształcenie i zdobyte doświadczenie, a górę biorą nieuzasadnione poważnymi argumentami obawy. Patrz: przykład „przedszkolanka”.

Dlaczego „kobiece” zawody są dla mężczyzny degradujące?

Wynika to z stereotypowego postrzegania zawodowych ról kobiet i mężczyzn. Chociaż obecnie sytuacja ulega zmianie (kobiety zajmują wysokie stanowiska i pracują w branżach technicznych, zawodach wymagających ścisłego, analitycznego umysłu), nadal postrzega się stanowiska kierownicze jako zarezerwowane dla ambitnych mężczyzn. Tym samym, jeżeli mężczyzna wybiera zawód „kobiecy”, spada w hierarchii, wykonując nawet zawód stricte biurowy i dobrze płatny – pracując w sekretariacie szkół, kadrach, działach księgowości.

O ile przy wykonywaniu „męskiego” zawodu przez kobietę powątpiewa się w jej kompetencje i nie darzy się jej zaufaniem, o tyle w przypadku odwrotnej sytuacji zaczynają się kpiny z męskości faceta. Zwłaszcza, jeżeli uczęszczają oni na kursy przeznaczone – zdawałoby się – tylko dla kobiet, np. wizażu, fryzjerstwa czy kosmetologii.

Mężczyźni unikają „kobiecych” zawodów nie tylko z powodów stereotypowych, ale też dlatego, że „damskie” fachy są zwykle gorzej płatne. Kobiety, które pracują na niższych szczeblach branży handlowej, zarabiają o wiele mniej pieniędzy niż mężczyźni na kierowniczych stanowiskach.

Dziwnym wzrokiem patrzy się na mężczyzn pracujących w bezpośredniej obsłudze klienta w sklepach odzieżowych i obuwniczych, zwłaszcza z konfekcją damską, a nie tylko sportową. W przypadku drugiej klienci często myślą, że w doborze sportowego obuwia oraz stroju nie doradzi im nikt lepiej, tylko mężczyzna. W przypadku pierwszym klienci mogą poczuć się nieswojo – bo czy mężczyzna na pewno dobrze doradzi przy wyborze  zewnętrznego odzienia?

O wiele częściej mamy do czynienia ze sprzątaczkami niż sprzątaczami – chociaż to mężczyźni częściej pracują przy wywozie śmieci, pielęgniarkami niż pielęgniarzami – no bo czy pielęgniarz na pewno jest tak delikatny przy dawaniu zastrzyków jak pielęgniarka?

Okazuje się, że na rynku pracy obie płcie są w pewien sposób dyskryminowane, aczkolwiek mężczyźni w porównaniu do kobiet mają mniejszy problem w rozwoju kariery zawodowej i osiąganiu wysokich stanowisk. Problemy zaczynają się, kiedy mężczyzna myśli całkiem poważnie o „nietypowym” dla niego zawodzie i spotyka się z presją otoczenia.

Najważniejsze – robić swoje, dążyć do spełniania celów zawodowych, aby utrzeć nosa tym, którymi rządzą stereotypy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena