Dodatki do piwa domowego oraz różne pożyteczne wynalazki mogą przyspieszać i upraszczać proces warzenia. Czasem trzeba to okupić również uproszczeniem smaku, ale dla osób całkowicie zielonych są one przydatne, ponieważ zanim wyprodukujesz idealne piwo, pewnych rzeczy musisz się nauczyć 

Data dodania: 2014-08-06

Wyświetleń: 996

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Piwowarstwo dla zielonych. Część 5.

Brew-kity

Podstawową zaletą brewkitów jest oczywiście prostota. W zasadzie jedyną czynnością, jaką trzeba wykonać samodzielnie, jest rozpuszczenie koncentratu w wodzie. Potem pozostaje jeszcze fermentacja, ale zawartość brewkitów jest standaryzowana, więc jedyne, co trzeba robić, to trzymać się instrukcji i nie ma możliwości, żeby piwo nie wyszło.

Receptury brewkitów są dobrane w większości nieźle i dobre zestawy pozwalają na przygotowanie smacznego piwa. Oczywiście nigdy nie będzie się ono mogło równać z takim, jakie przygotujesz sam, ale to dlatego, że brewkity są zaprojektowane z myślą o konkretnym gatunku i nie możesz sam zdecydować o smaku otrzymanego trunku (a przynajmniej nie w sposób inny niż wybór kolejnego zestawu do warzenia).

Jak ocenić brewkity? No cóż – są wygodne, relatywnie tanie i pozwalają szybko wyrobić sobie niezbędne odruchy i zwyczaje piwowarstwa, ale na pewno dojdziesz do tego etapu, na którym standaryzowany smak przestanie Ci wystarczać.

Ekstrakty słodowe

Ekstrakty słodowe to dodatki, które, podobnie jak brewkity, kupuje się w gotowych opakowaniach i trzeba je tylko dodać na odpowiednim etapie warzenia. Kupując sam ekstrakt, masz większy wpływ na smak piwa, ponieważ musisz samodzielnie nachmielić trunek. To dobry pomysł na drugim szczeblu wtajemniczenia, kiedy zamiast brewkitów, chcesz wybrać taką metodę produkcji, która jest prosta, ale dość elastyczna.

Ekstrakty wolno dodawać również do piw zacieranych, ale wtedy oczywiście robi się to głównie w celu modyfikacji smaku, natomiast możesz wykorzystać ekstrakt jako wyłączny substrat do produkcji piwa. Jeśli już opanowałeś sztukę warzenia piwa z brewkitów, to ekstrakty słodowe są dobrym pomysłem na kolejny krok.

Dodatki

Do piw można dodawać nieograniczoną ilość dodatków niesłodowanych. Do najczęściej wybieranych należą miody, owoce i syropy, przyprawy korzenne, ryż, płatki owsiane i kawa zbożowa. Poszczególne produkty dodaje się na różnym etapie warzenia piwa i w różnych ilościach. To właśnie zastosowanie takich dodatków umożliwia osiągnięcie pełni indywidualnego smaku i pozwala na bazie tego samego ekstraktu lub zacieru stworzyć nieograniczoną ilość kompozycji smakowych. Nie trzeba przecież od razu dodawać aromatów do całej objętości – możesz uwarzyć mniejszą ilość piwa lub uzupełnić dodatki w fazie fermentacji spokojnej albo nawet butelkowania.

Tworzenie domowego piwa jest w głównej mierze kwestią eksperymentów. Używanie dodatków i ich kombinacji stwarza możliwość kreowania odmiennych doznań smakowych. Nie bój się więc eksperymentów, mieszaj, próbuj i sprawdzaj wyniki. Pamiętaj tylko o tym, że poszczególne dodatki wymagają różnego czasu, aby dobrze dograć się z piwem.

Dobra rada jest jeszcze taka, żebyś ograniczył, na ile to możliwe, dodawanie syntetycznych aromatów. Oczywiście zadziałają one w sensie dodawania smaku i aromatu, ale jednak charakter domowego piwa nie będzie już taki sam, jeśli zamiast naturalnych składników użyjesz czystej chemicznie substancji aromatyzującej. Wszystko jednak ostatecznie zależy od Twojej decyzji i jeśli uznasz, że warto dodać gotowy aromat, zrób to, bo być może jest to najlepsza decyzja, jaką mogłeś podjąć.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena