Wiele osób zaczynających świadomie pracę nad sobą, nawet jeśli potrafi wyznaczyć sobie dobrze zwymiarowane cele życiowe w najważniejszych obszarach życia i stworzyć misterny plan działania, niestety napotyka na problem, który niweczy to wszystko. Ten problem to: słomiany zapał, brak determinacji, samodyscypliny, motywacji do działania, poddawanie się przy pierwszych trudnościach i porażkach. To często powoduje frustrację, zastopowanie w dalszej drodze, rozwoju, bezradność, odkładanie na później i finał jest tego niestety taki, że zeszyt z celami obsiada kurzem w szufladzie, mapa celów tylko Cię drażni, gdy przechodząc przez mieszkanie rzucisz na nią okiem, bo przypomina Ci o niespełnionych marzeniach i Twej niekonsekwencji, tymczasem życie zasuwa i nic się nie zmienia, nadal stoisz w miejscu. Jeśli ten problem dotyka Ciebie to wiedz, że doskonale rozumiem to jak się z tym czujesz. Twój ból, złość, frustrację, bo sam przez to przechodziłem. Na szczęście w porę wziąłem się za siebie, pracę nad sobą i sukcesywnie zacząłem wypleniać złe nawyki, blokujące przekonania. W to miejsce wykształciłem motywację, samodyscyplinę i konsekwencję, choć przyznam, że nie był to łatwy i szybki proces zmiany i czasem nadal muszę się pilnować. Możesz znaleźć na ten temat dużo świetnych książek, kursów, pracować z Coachem, trenerem lub samemu. W tym artykule pragnę zaproponować Ci proste i konkretne rady w pigułce, które już od dziś możesz wdrażać a obiecuję, że jak się przyłożysz tom efekty będą widoczne. Tak więc zaczynamy.
MYŚLENIE rodzi wątpliwości, a DZIAŁANIE daje rezultaty.
Chodzi w tym stwierdzeniu o to, że jak będziesz za dużo myśleć, analizować, zwlekać zamiast działać, to będziesz prawdopodobnie halucynować jak to może być, co może się udać, nie udać, nawalić i nie będzie to miało większego pokrycia z rzeczywistością, gdyż nie będzie empirycznie stwierdzone, poprzez doświadczenie. Będziesz może czekać z działaniem na idealne warunki, czas, miejsce, ludzi, swoją gotowość, które mogą nigdy nie nadejść, a życie będzie uciekać, a Ty wciąż w miejscu, bez zmian.
Wyznaję taką złota zasadę: ,,DZIAŁAJ właśnie teraz, tak jak potrafisz, z tym co obecnie masz, co umiesz, startuj z miejsca, w którym jesteś, daj z siebie 200%, a po drodze uzupełniaj wiedzę, zasoby, testuj strategie, ucz się, bądź elastyczny.”
Tylko wtedy posuwasz się do przodu, zdobywasz doświadczenia, uczysz się i przybliżasz do realizacji celów.
Jak się zmobilizować do działania?
- dziel duży cel na małe kawałki i działaj etapami;
- stosuj stopniowanie trudności zadania;
- wykonaj na początek pierwszy krok, tylko pierwszy kawałek, dalej będzie z górki;
- planuj;
- zacznij analizować swoje wzorce odkładania na później (ustal, jakie są wtedy okoliczności zewnętrzne i wewnętrzne, co wtedy czujesz, myślisz, jakie dialogi wewnętrzne słyszysz w swojej głowie, tuż przed spadkiem motywacji, odkładaniem na później?). Jeśli udało Ci się to zlokalizować, to wykonując następnym razem swe zadanie zadbaj o to, by unikać tych okoliczności, przygotuj się mentalnie do pracy i stwórz odpowiednie środowisko pracy.
Jak utrwalić swe pierwsze sukcesy, by zmotywować się do dalszego działania?
- Nagradzaj się za nawet małe sukcesy;
- Znajdź zawsze dla siebie czas na świętowanie. W ten sposób Twój mózg skojarzy, że wykonanie danego zadania łączy się z silnymi, dobrymi emocjami, przyjemnością i na przyszłość będzie stawiał mniejszy opór przed konsekwentnym działaniem;
- Rozpamiętuj swoje dotychczasowe sukcesy. Niech staną się siłą napędową i energią ładującą Twój wewnętrzny akumulator;
- Rusz do działania natychmiast, jak poczujesz motywację, bo im bardziej będziesz to odwlekał, to Twe emocje się zmienią i energia osłabnie.
Jak ruszyć do działania?
- Przygotuj się mentalnie;
- Zdobądź niezbędną wiedzę, na temat zadania, jakie masz do wykonania;
- Myśl o działaniu i jego aspektach;
- Układaj plany i scenariusze;
- Zrób analizę SWOT (ćwiartka, gdzie opisujesz: słabe strony, mocne strony, szanse i zagrożenia);
- Zrób biznesplan;
- Miej cały czas na uwadze swój cel i podkreślaj sobie, jak bardzo jest dla Ciebie ważny i co Ci ta osiągnięcie go;
- Dziel zadania na kawałki. Arbuza w całości nie zjesz, ale w plastrach jak najbardziej;
- Bądź osobą wytrwałą, ale i elastyczną w działaniu;
- Regularnie sprawdzaj, czy i w jakim stopniu działania, jakie podejmujesz przybliżają Cię do celu. Zidentyfikuj: co musze przestać robić, co muszę zacząć robić, czego musze robić więcej i czego muszę robić mniej?;
- Oceniaj realistycznie swoje szanse i czas przeznaczony na działanie, jak potrzeba daj sobie więcej luzu;
- Zacznij od pierwszej drobnej rzeczy i działaj;
- Bierz się do działania od razu;
- Stale monitoruj postępy.
Małe triki, które pomogą utrzymać działanie:
- Lingwistyka: jeszcze jeden, jeszcze troszkę…
- Konkurowanie z samym sobą. Stań się lepszy dla samego siebie, ćwicz i rozwijaj swą osobowość;
- Nagradzaj się;
- Złam rutynę. Planuj przyjemności i przeplataj je z pracą;
- Ćwicz się w podejmowaniu decyzji i braniu odpowiedzialności za siebie i za to, co robisz.
Sztuka skutecznej motywacji w pigułce:
- Zacznij od najprostszej rzeczy;
- Zacznij od najłatwiejszej rzeczy;
- Zacznij od najszybszej rzeczy;
- Motywuj się poprzez przyjemność;
- Nagradzaj się;
- Wykreślaj zadanie po zadaniu;
- Planuj czas rozpoczęcia i zakończenia zadania oraz przebieg pracy.
Na koniec ćwiczenie na efektywność:
- Uporządkuj swoje miejsce pracy;
- Zacznij stosować listy zadań do wykonania z podziałem na: ważne pilne, ważne nie pilne, nieważne pilne, nieważne i nie pilne. Stosuj plany miesięczne, tygodniowe i dzienne;
- Uporządkuj biurko, dane w komputerze, miejsce pracy – posegreguj i miej najbardziej potrzebne rzeczy w widocznym miejscu;
- Codziennie wieczorem przygotuj listę zadań na następny dzień;
- Wykreślaj na bieżąco wykonane już zadania;
- Stań się fanem efektywności, a nie pracowitości. Efektywność to nie pracoholizm.
- Testuj techniki, odrzucaj lub modyfikuj, to co nie działa dobrze, a to co sprawdza się świetnie kontynuuj.
Mam nadzieję, że mój artykuł okazał się dla Ciebie pomocny.