Narty bez gogli? To nie wchodzi w grę. Dobre gogle to gwarancja wygody i bezpieczeństwa na stoku. Aby jednak osiągnąć najlepszy efekt i czuć się bardziej komfortowo, należy wybrać gogle z paroma nowoczesnymi udogodnieniami – to już nie tylko „szyba, przez którą ogląda się świat”.

Data dodania: 2014-01-21

Wyświetleń: 1660

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jednym z producentów gogli, który jest pionierem wdrażania nowoczesnych rozwiązań jest firma Goggle. Wykorzystując często banalnie proste prawa fizyki i wpadając na pomysły – wydawałoby się – oczywiste, Goggle zmienia nasze spojrzenie na gogle.

Jednym z udogodnień, które wpływają na to, jak wygodne są gogle narciarskie, jest ramka optyczna, optical rim. Jest to specjalne udogodnienie dla osób, które na co dzień korzystają z okularów korekcyjnych, dzięki któremu można szkła korekcyjne zamontować wewnątrz gogli w specjalnej elastycznej ramce. Chroni ona szkła przed uszkodzeniem, a jednocześnie zdecydowanie poprawia komfort jazdy, ponieważ unieruchamia szkła właśnie w tym miejscu, w którym powinny się one znajdować. Gogle i okulary narciarskie muszą przecież zapewniać komfort widzenia, który umożliwi pełną orientację na stoku nawet przy szybkim zjeździe. Cały system opracowany został tak, aby wewnętrzna oprawka była na tyle daleko od oka, żeby nie przeszkadzała użytkownikowi, a jednocześnie na tyle blisko oczu, aby umieszczone w ramce soczewki pozwalały na objęcie wzrokiem maksymalnej powierzchni.

Wiele gogli ma pojedynczą szybę. Takie rozwiązanie ma jednak bardzo dużo wad – zmniejszona wytrzymałość, większa podatność na parowanie – to tylko dwie z nich. O wiele lepiej sprawdzają się zgrane, podwójne szyby. W przypadku marki Goggle jest to system Duplex G-Lens. Soczewki te są bardzo starannie wykonane, dzięki czemu mają gładką powierzchnię, która nie zniekształca obrazu, co jest poważnym problemem wielu tańszych modeli gogli. Wykonanie ich ze specjalnego tworzywa powoduje, że trzeba naprawdę wiele wysiłku, aby takie soczewki uszkodzić. Dzięki zastosowaniu specjalnego tworzywa, soczewki te trudno jest też zarysować, dzięki czemu gogle i okulary Goggle są jednymi z najwyżej cenionych na świecie. Produkowane w Stanach Zjednoczonych akcesoria zimowe Goggle wyjdą naprzeciw oczekiwaniom najbardziej zapalonych sportowców - w końcu upadki zdarzają się nawet najlepszym, a czasem sam transport jest już sporym wyzwaniem, dlatego trwałość i jakość powinny być priorytetowe.

Jednym z najpoważniejszych problemów dla narciarzy jest parowanie soczewek. W klasycznych goglach nie ma temu za bardzo jak zapobiegać. Goggle wprowadziło innowacyjny system AIR JECT Ventilation oraz FOG BLOCK G-Lens, które wspólnie dbają o to, aby parowanie ograniczać. Pierwszy system to specjalne szczeliny wentylujące przestrzeń między soczewkami, dzięki czemu temperatura się wyrównuje i wilgoć nie skrapla się na szybie. Powłoka FOG BLOCK G-Lens z kolei odpowiada za ograniczenie skraplania na skutek parowania z powierzchni twarzy, tym silniejszego, im większy wysiłek podejmuje narciarz. Żegnajcie, zaparowane gogle. Do tej pory, im ściślej gogle przylegały do twarzy, tym większym problemem było parowanie. Można je było ograniczyć przez rozszczelnienie, ale to powodowało wpadanie zimnego powietrza pod okular i wysuszanie oka oraz dyskomfort. Systemy zaproponowane przez Goggle zmieniają zupełnie nasz punkt widzenia. Dosłownie i w przenośni.

Dobre gogle to podstawa. Bez nich nie da się jeździć – eliminują podmuchy wiatru, śnieżynki wpadające w oczy, ryzyko zranienia przy upadku, a także ostre, odbijające się od śniegu światło – nowoczesne technologie to spełnienie marzeń narciarza o bezpiecznej i komfortowej jeździe nawet w dość wymagających warunkach. Im lepsze gogle, tym lepsze wrażenia po powrocie z nart.

Licencja: Creative Commons
1 Ocena