Obecnie szacuje się, że 50–80% firm na polskim rynku upada w pierwszych dwóch latach działalności. Natomiast w ciągu kolejnych trzech lat ten wskaźnik wzrasta aż do 80–90%. Skąd wynikają tak zastraszające wyniki? Czy tylko co dziesiąta firma może odnieść sukces, a reszta prędzej czy później naje się wstydu?
Poniżej postaram się podać najważniejsze problemy, przed którymi staje każdy właściciel nowej firmy lub osoba, która dopiero ma zamiar otworzyć własny interes:
-
Brak wystarczającej wiedzy na temat prowadzenia firmy
Zanim w ogóle ktoś pomyśli o otwarciu własnej firmy, powinien przeczytać poradniki dotyczące jej prowadzenia, brać udział w kursach i dużo czytać na temat innych firm. Półroczna edukacja w tym zakresie powinna wystarczyć. Wiedzy nigdy za mało i należy stale poszerzać ją o nowe techniki cechujące dobrego przedsiębiorcę.
-
Brak należytych umiejętności
"Użeranie" się z klientami to nie jest łatwa rzecz, często dochodzą również problemy z urzędami i bankami. Asertywność i zdolność negocjacji to kluczowe umiejętności, jeżeli kierujemy grupą ludzi, to umiejętności motywowania i zarządzania zasobami ludzkimi.
-
Poszukiwanie niszy, która może zyskać popularność wśród odbiorców
Nawet najlepszy pomysł na biznes może okazać się niewypałem, jeżeli będzie generował mało odbiorców. Z drugiej strony powstaje bardzo dużo firm, które nie mają szans się rozwinąć, ponieważ oferują tylko produkty już dostępne na rynku.
-
Brak odpowiedniej reklamy
W zależności od prowadzonej branży należy zastanowić się nad reklamą internetową, billboardową, w gazetach czy na ulotkach. Oczywiście najlepiej zacząć od "zareklamowania" się wśród znajomych.
-
Własna działalność czy może spółka?
Każda z tych form funkcjonowania firmy ma swoje wady i zalety. Sami musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy będziemy potrafili sami wszystkim zarządzać?
-
Najtrudniejszy jest pierwszy rok
Prawda, dlatego na początku warto rozsądnie gospodarować finansami, co przekreśla zgubne pomysły z kupowaniem luksusowych samochodów na firmę.
-
Brak zabezpieczenia finansowego
Zawsze warto mieć łatwo dostępne, dodatkowe środki w razie niezapowiedzianych problemów z funkcjonowaniem firmy czy czasowym zastojem na rynku, w tym środki potrzebne przynajmniej na pół roku funkcjonowania firmy bez żadnych wpływów.
-
Myślenie kilka lat do przodu
Jaką mamy wizję naszej firmy za rok, dwa czy pięć? Myślenie długofalowe pozwoli nam realizować krok po kroku wytyczone sobie cele.
-
Klient nasz pan!
Firmę często gubi niedbałość w kontaktach z Klientami, którzy już jej zaufali, a także opieszałość i niedokładność w realizowanych zleceniach.
-
Brak wiary i / lub motywacji
Nie mogę znaleźć pracy, to sam założę firmę. To częsty błąd osób bezrobotnych. Większe szanse mają oni przy prowadzeniu spółdzielni i spółek. Z drugiej strony, jeżeli nie wierzymy w nasz biznes lub traktujemy go tylko jako źródło dochodu, to jesteśmy mało odporni na niepowodzenia.
Oczywiście przedstawione powyżej problemy w postaci swoistego dekalogu to jedynie czubek góry lodowej wszystkich zadań, przed którymi stoją nowe firmy. Czasami potrzebna jest odrobina szczęścia, ale szczególnie przy prowadzeniu działalności biznesowej może ona nie wystarczyć i lepiej samemu zastanowić się, czy warto inwestować w coś, co na dłuższą metę nie ma szans się rozwinąć.