Jak to? Już spieszę z odpowiedzią.
Księgowa ma za zadanie policzyć podatki do zapłaty. I z dużą pewnością robi to poprawnie. Ale na wysokość podatku ma wpływ osoba zarządzająca firmą (menadżer, właściciel lub inna osoba, która podejmuje decyzje operacyjne).
Jeśli masz na tyle dużą firmę, że księgowa pracuje na etacie lub jeśli samodzielnie prowadzisz księgowość na bieżąco – sprawa jest nieco łatwiejsza. Możesz przed końcem miesiąca sprawdzić, jaka będzie orientacyjna wysokość podatków, które przyjdzie ci zapłacić i np. przesunąć jakieś zakupy, tak aby zapłacić mniejszy podatek dochodowy lub vat. Jeśli jednak twoje podatki obliczane są po zakończeniu miesiąca, to nie możesz ich w żaden sposób zmienić. Cóż, płacz i płać.
Jak powinno wyglądać proces zarządzania finansami w mikrofirmie.
Etap 1 – Planowanie
Przed rozpoczęciem miesiąca powinieneś usiąść nad arkuszem kalkulacyjnym lub zeszytem i zaplanować przychody firmy, koszty zmienne (związane z wielkością sprzedaży – np. zużycie materiałów), koszty stałe (takie, których wysokość nie zależy od wielkości sprzedaży – np. wypłaty dla pracowników, czynsz, ubezpieczenia). I szacunkową wysokość podatków.
Etap 2 – Weryfikowanie
Na bieżąco, przynajmniej raz w tygodniu, weryfikuj swój plan.
Etap 3 – Optymalizuj
Jeśli widzisz, że podatek do zapłaty będzie wysoki, możesz np. przesunąć zakupy z następnego miesiąca i trochę go zmniejszyć. Sprawdź, czy opłaca ci się przejście na rozliczenia kwartalne. Porozmawiaj z księgową lub doradcą podatkowym, co jeszcze możesz zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów.
Takie podejście do finansów twojej firmy umożliwia ci zaplanowanie płatności i stworzenie rezerw, które pozwolą utrzymać ci płynność finansową swojej firmy, a co za tym idzie – jej wiarygodność.