Choć liczby nie kłamią, kłamią politycy korzystujący ze statystyk, nie ufamy statystyce. Pomyślałem o tym, gdy natknąłem się na publikację Międzynarodowej Federacji Drogowej pod skromną nazwą EUROPEAN ROAD STATISTICS. Ta niewielka objętościowo,  ale bogata w treść publikacja dostarcza interesujących danych odnośnie transportu drogowego w UE.

Data dodania: 2012-11-26

Wyświetleń: 7409

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Parę statystyk na początek
Rola transportu, choć stale niedoceniana, jest ogromna. Wskazują na to już  pierwsze dane o transporcie w gospodarce Unii Europejskiej. Weźmy pod uwagę kilka statystyk. Rocznie przemysł związany bezpośrednio z transportem przynosi dochód w wysokości 2 bilionów 455 miliardów euro (dane z 2005 i 2006 roku). Budżety państw Unii otrzymują z tego całkiem pokaźną część, podatek VAT firmy przemysłu około transportowego odprowadzają od kwoty prawie 468 miliardów euro. Jednocześnie w branży tej zatrudnionych w tym czasie było bezmała 12 milionów pracowników. Warto zauważyć w tym miejscu, że stanowi to 5,3 procent ogółu pracowników Unii. Jakie wnioski wynikają zaś z tych liczb? Mnie do głowy przyszedł następujący: nareszcie zrozumiałem gotowość rządów Unii do udzielania pomocy firmom sektora w dobie kryzysu. Podatki płynące z branży, gdy zestawić je z wielkością pomocy udzielonej kilka lat temu, tłumaczą tę sprawę jednoznacznie..  A dodajmy do tego prosty fakt, że  mimo kryzysu branża ta odnotowała spektakularny sukces rozwijając się w całkiem niezłym  tempie. Moim daniem było to możliwe z wielu powodów, ale  m.in. dzięki  poszerzeniu unii o nowe państwa, w tym Polskę. Jak istotny jest i to wzrost przedstawia poniższy wykres:

rozwój transportu w UE

Mozna zauważyć, że wzrost zaczyna się od ok. 20% biorąc pod uwagę liczbę przewizionych pasażerów do 35 % gdy patrzymy na transportowane po drogach Unii ładunki (wyrażone w tonokilometrach). Nie jest to doprawdy mało.

Na tym tle  Polska
W 2005 roku transport drogowy zatrudniał w całej 25 krajów UE 2 754 240 pracowników. Na Polskę przypadało z tego aż 190 tysięcy. W tej statystyce Polska jest mocno wyróżniającym się krajem, zważywszy że np. niemiecki transport zatrudnia niespełna 300 tysięcy osób. Liczba staje się zrozumiała jeżeli przypomnimy, że Niemcy to kraj prawie dwuipółkrotnie większy. Widać więc wyraźnie, że transport ciągnie krajową gospodarkę do przodu i warto to politykom uzmysławiać. Że z tą świadomością ciągle jest nie tak, widać wyraźnie jeżeli spojrzymy na rozwój infrastruktury drogowej. Polska w 2006 roku posiadała ogółem 424.5 tysięcy km dróg lecz niestety ledwie 600 km kwalifikowano jako autostrady. W tym samym czasie cCypr posiadał ich 300 km!A np. Wielka Brytania z ogólną liczbą 412.9 tysięcy km dróg, posiadała  3600 km autostrad. Nie przytoczę tutaj statystyki w zakresie innych klas dróg, gdyż  przewaga innych krajów jest jeszcze większa.

Uwagi końcowe
Zamiast podsumowania zobaczmy jeszcze jedną już ostatnią statystykę, obrazująca nakłady inwestycyjne na jeden kilometr dróg. Trudno doprawdy komentować te dane.- w tym tempie Europy nie dogonimy, a może jeszcze będziemy się od niej oddalać. Jest to tak bardzo bolesne bo w Polsce,odwrotnie niż w pozostałych krajach Unii, ładunki przewożone są głównie po drogach - transport kolejowy przeżywa ciągle nieprawdopodobną zapaść! Unaocznijmy  to danymi statystycznymi, tak trudnymi dla firm transportowych :

Inwestycje na jeden km dróg w państwach UE

Czy dane potrzebują jeszcze jakiegoś komentarza? Czy kraj, w którym transport drogowy odgrywa tak istotną rolę może nie przodować na liście inwestycji?  Czy to wreszcie ma szansę na zmianę?

Licencja: Creative Commons
0 Ocena