W związku z ciągle rosnącym zapotrzebowaniem na energię, naukowcy stale poszukują nowych źródeł jej pozyskiwania. Zmusza również do tego zanieczyszczenie środowiska i ceny energii, którą czerpiemy tradycyjnymi metodami. Najpopularniejszym z nowoczesnych rozwiązań są farmy wiatrowe, które czerpią potrzebną energię z wiejącego wiatru. Niestety, wokół nich również narasta wiele kontrowersji, związanych z ich wpływem na środowisko oraz człowieka.
Najlepsze warunki do powstawania w Polsce farm wiatrowych są na Pomorzu, gdzie przez cały rok można uzyskać z ich pracy potrzebną energię. Pierwszy wiatrak w naszym kraju został postawiony na początku lat dziewięćdziesiątych w Żarnowcu i miał wspomagać usytuowaną tam elektrownię wodną. Dziś w tym miejscu pracuje farma wiatrowa, składająca się z 18 turbin wiatrowych, osiągających łącznie moc niemal 11 MW.
Farmy wiatrowej nie można stawiać w dowolnym miejscu, jej projekt musi być zgodny ze stosownymi przepisami i oceniony pod względem wpływu na dane środowisko. Trzeba pamiętać, że turbiny wydzielają hałas, który może negatywnie wpływać na samopoczucie ludzi, zwłaszcza w porze nocnej, oraz zwierzęta. Skrzydła wiatraków tną powietrze z prędkością dochodzącą do 150 km/h, co może być niebezpieczne dla ptaków oraz nietoperzy.
Energia uzyskana z farmy wiatrowej uchodzi jednak za energię czystą, czyli nie wprowadzającą do powietrza spalin, gazów i szkodliwych substancji. Ruch powietrza, powodowany obracaniem się turbin, może jednak zmieniać lokalny mikroklimat wymuszanym przemieszczaniem się jego warstw, co nie stanowi zagrożenia dla naszej planety przy lokalnym użytkowaniu wiatraków.