Katarzyny Grocholi nie trzeba specjalnie przedstawiać czy reklamować. Jej książki sprzedają sie jak świeże bułeczki. Znamy ją przede wszystkim z powieści:  " Nigdy w życiu", " Ja wam pokażę", "  Doskonałe lektury na długie, jesienne  wieczory.

Data dodania: 2012-11-05

Wyświetleń: 1807

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Trzy razy Grochola

To nieprawda, że nie mamy czasu na czytanie. Po prostu nie potrafimy go wygospodarować. Nawet dziesięć minut dziennie jest w stanie przenieść nas w inny świat. To doskonały sposób na relaks, oderwanie się od codziennych problemów. Co więcej jeśli historie sa  niesamowite i zabawne,  jak bywajją u Grocholi osiągamy podwójną radość. Bohaterki  jej powieści wzruszają swoją zwyczajnością, delikatnością, czasem wręcz naiwnością. Od lat budzą sympatię wielu czytelników. To kobiety pragnące miłości, niestety często też tracących ją. Autorka nie narzuca wielkich prawd, delikatnie przemyca swoje przemyślenia na temat życia, świata i ludzi. Czytając Grocholę to jakbyśmy śledzili czyjeś życie, kogoś bliskiego, tuż obok, może za ścianą, w pracy, w autobusie. A czasem w tych literackich kreacjach po prostu odnajdujemy jakąś cząstkę siebie.

„Kryształowy anioł”

            Autorka po raz kolejny przekonuje nas, że „Świat jest dość prosto skonstruowany- trzeba brać, co dają, cieszyć się dniem dzisiejszym, robić swoje i nie przegapić czegoś ważnego.” Przekonuje to odpowiednie słowo. Bo główna bohaterka  trzydziestoletnia Sara  dochodzi do tej prawdy metodą prób i błędów. Kryształowy anioł to powieść ze smaczkiem psychologicznym. Dowiadujemy się, że nie powinniśmy porówywać się z innymi. Gdy zamiast ufać sobie za bardzo interesuje nas świat zewnętrzny. Czy nie zdarza się nam zerkać na innych i snuć fantazje „jak oni maja lepiej.”  Okazuje się, że nic bardziej mylnego. Każdy jest inny i posiada inne problemy. To, co widzimy przez chwilę, to tylko część historii, mylne wrażenie. Podobnemu złudzeniu ulegamy śledząc życie głównej bohaterki. Niby ma wszystko; przystojnego, dobrze zarabiającego męża, mieszkanie w Warszawie, a jednak czegoś w tej idylli brakuje. To także książka o stereotypach, które przekazuje się młodej kobiecie. Okazuje się, że: „Zadaniem kobiety jest stworzyć dom. Ciepły, dobry, życzliwy, bez kłótni, bez wzajemnych pretensji.” Dla bohaterki to zadanie jest zbyt trudne. Bo życie nie jest takie proste jak się wydaje, a miłość wymaga poświęceń, czasami dokonujemy  złych wyborów. Jedno jest pewne warto szukać, pytać i obserwować. Czasami odpowiedź na najtrudniejsze pytania jest w zasięgu ręki, banalnie blisko. Ci, którzy nie maja czasu, szukają gdzie indziej, nie chcą widzieć, nie będzie dane poznać prawdy o sobie i świecie.

„Zielone drzwi”

            Ta książka ma charakter autobiograficzny. To szczególne wyzwanie dla miłośników tej autorki. Warto przeczytać, żeby dowiedzieć się, co wydarzyło się naprawdę, która z bohaterek nosi w sobie rysy osobowości tej poczytnej, współczesnej pisarki. Nie zapominajmy jednak, że to tylko opowiastki autorki. Grochola po mistrzowsku wciąga nas w swoją literacką grę. Warto  dowiedzieć, się, że:„ Bardzo łatwo jest spełniać marzenia. Nie ma nic prostszego na świecie.” W książce znajdziemy podpowiedzi jak realizować nasze fantazje. Autorka ostrzega, że nigdy nie można zamykać się na otaczającą rzeczywistość. Nigdy nie wiesz, co może wydarzyć się w Twoim życiu. Nawet najbardziej absurdalne zdarzenia mają sens. Okazuje się, że cierpliwość zwycięża.

Ponadto należy pamiętać, że:„Jeśli obudziłeś się rano, to jesteś szczęśliwszy niż milion ludzi, którzy nie przeżyją tygodnia, jeśli chodzisz do kościoła i nie jesteś za to prześladowany  masz lepiej niż miliard ludzi na świecie.” Nawet jeśli życie pisze najokrutniejsze scenariusze warto być wytrwałym w poszukiwaniu szczęścia. Staraj się doceniać każdą chwilę, bo nie wiadomo ile jeszcze ich pozostanie. Szukaj rzeczy i ludzi, którzy Cię inspirują. Nie mów, że takich nie ma, bo to nieprawda. Grochola przekonuje, że właściwe każdy może zostać autorem swej książki. Nasze życie jest tak ciekawe, że trzeba go zapisać. Jej na szczęście się udało

„Osobowość ćmy”

            Najlepszym sposobem poprawienia sobie humoru  w te zimne wieczory będzie przeczytanie tej powieści. Czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Dodatkowym atutem książki jest lekki, barwny styl. To historia o przyjaźni i jej skomplikowanych rysach. Znów przekonujemy się, że nawet jeśli kogoś znamy bardzo długo może okazać się kimś zupełnie innym. Nie warto wyciągać pochopnych wniosków. Główna bohaterka Buba mówi, że o przyjaźń należy dbać tak samo często i mocno jak o miłość. Ona również wymaga poświęceń, zrozumienia i ciepła. Niemniej pamiętać należy, że to, co dajemy wraca do nas. Gdy myślimy o innych, oni też zadbają o nas. Trzeba tylko dokonać dobrych wyborów. „Osobowość ćmy” to również  historia o poszukiwaniu miłości. „Mam serce wypełnione tobą po brzegi” mówi bohaterka. Parafrazując jej słowa, ta książka wypełnia nas po brzegi, można się w niej zatopić. Zapomnieć o realnym świecie.

Każda z tych pozycji rozśmiesza i wzrusza jednocześnie. Przekonuje, że w życiu jest czas na śmiech i łzy. Katarzyna Grochola prowadzi swoistego rodzaju grę z czytelnikiem, kokietuje. Sprawia, że od jej książek nie można się oderwać. Być może zamiast spaceru z ukochanym wybierzesz spacer z Grocholą. A może wybierzesz jej powieści jako prezent dla kogoś bliskiego. Przekonaj się sama.

Dominika Palka

Licencja: Creative Commons
0 Ocena