Najprawdopodobniej efekt będzie tylko jeden - lokaty przestaną interesować klientów z Polski. Możemy oczekiwać poprzez nowe przepisy banki będą zmuszone do poszukiwania innych metod do tego, by pozyskiwać od Polaków kapitał finansowy. Lokaty z codzienną kapitalizacją odsetek były doskonałym pomysłem na generowanie środków, które później były wykorzystywane jako środki na kredyty. Już za kilka tygodni banki będą musiały wprowadzić inne metody inwestowania oszczędności Polaków. Jeśli tego nie zrobią, to po prostu będą musiały podnieść poziom oprocentowania lokat. Nikt nie przekaże swoich oszczędności na lokatę, której oprocentowanie jest niższe od poziomu inflacji - po prostu nie ma to większego sensu. Pieniądze przecież i tak stracą na wartości i nie mamy co liczyć na jakiekolwiek zarobki. Lokaty bankowe zapewne przez nadchodzące tygodnie będą wciąż cieszyły się zainteresowaniem Polaków. Banki wprowadzą promocje, które pozwolą jeszcze na nich zarobić przynajmniej 6% "na rękę". Już teraz mamy do dyspozycji lokaty, które dają nawet wyższe zyski.
W tym momencie trudno jest jednak powiedzieć jak będą wyglądały oferty po nowym roku. Zapewne zostaną wprowadzone polisolokaty, ale nie wiemy na jakich zasadach. Zapewne nie każdy bank się na nie zdecyduje, gdyż jest to kłopotliwe. Pamiętajmy, że polisolokata to dodatkowe dokumenty oraz koszty. Klientom w lokatach jednodniowych podobało się to, że można ja było zakładać przez internet, bez stawiania się w placówce. Teraz z uwagą będziemy obserwować ranking banków w najbliższych miesiącach.