Banki PKO BP i Pekao S.A. walczą o rynek kredytów gotówkowych. Prezes Pekao mówił w ostatnim wywiadzie dla Pulsu Biznesu o wysokiej spłacalności ich taniego kredytu konsumpcyjnego. Czy zatem warto wybrać mniejszego konkurenta PKO BP?

Data dodania: 2010-08-06

Wyświetleń: 2635

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

W rankingu najtańszych kredytów gotówkowych króluje od dawna bank PKO BP, którego Max pożyczka jest jednaym z najpopularniejszych kredytów gotówkowych w naszym kraju. Rośnie mu jednak konkurent, którego poczynania mogą zaszkodzić gigantowi. Ostatnio na łamach prasy specjalistycznej, prezes Pekao S.A. ogłosił, że spłacalność jego kredytów gotówkowych ukształtowała się na poziomie powyżej 95%. A musimy wiedzieć, że niespłacone kredyty to główny czynnik wpływający na warunki udzielania kredytów przez poszczególne banki.

Co może nam zaoferować Pekao? Przede wszystkim elastyczne warunki spłaty. Podczas trawania umowy kredytowej warunki kredytu można renegocjować. Jak wiemy, kredyt w PKO nie należy do tanich kredytów, co dodatkowo podkreśla walory produktu mniejszego banku.

PKO broni się jak może, choć wciąż pozostaje na wygranej pozycji. Kredyty gotówkowe to największy znak zapytania na najbliższe lata dla tego banku. Wydaje się, że jedynym problemem PKO może być właśnie wspomniana spłacalność kredytów. Dlatego też bank udziela w kwocie do 5 tysięcy złotych kredytów na preferencyjnych warunkach. Daje on swoim klientom 6,99% odsetek i zero prowizji. Jedynym warunkiem udzielenia takiego kredytu (który przy tych warunkach staje się jednym z najtańszych kredytów gotówkowych) jest wykupienie ubezpieczenia lub prezdstawienie polisy, którą już posiadamy.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena